Dorota Naruszewicz od kilku tygodni pomaga uchodźcom na Dworcu Centralnym!
Dorota Naruszewicz, podobnie jak wiele innych gwiazd, zdecydowała się włączyć w pomoc uciekającym przed wojną Ukraińcom. Gwiazda od kilku tygodni pomaga przybyszom, pojawiającym się na Dworcu Centralnym w Warszawie. Aby wesprzeć naszych wschodnich sąsiadów, zrezygnowała nawet z wymarzonych wakacji. W swoim ostatnim instagramowym wpisie opowiedziała o wsparciu, jakiego udziela Ukraińcom.
Aktorka, znana głównie z roli Beaty Boreckiej w serialu "Klan", od dłuższego czasu angażuje się w pomoc dla uchodźców z Ukrainy w celu zapewnienia im odpowiednich środków do życia. Ostatnio gwiazda opublikowała na swoim profilu na Instagramie post, w którym szczegółowo opisała to, co obecnie dzieje się na Dworcu Centralnym w Warszawie, a także o systemie wsparcia licznie przybyłych gości.
Zobacz też: Gwiazdy pomagają Ukrainie. Kto przyjął uchodźców pod swój dach?
Naruszewicz podkreśliła, że w pomoc zaangażowanych jest setki osób - od koordynatorów i wolontariuszy po zwykłych, bezinteresownych ludzi. Ona sama pomaga, jak tylko może, wzbudzając tym ogromny podziw u swoich fanów. Gwiazda zajęła się zbieraniem darów dla uchodźców z Ukrainy, które przywiozła na Dworzec Centralny w Warszawie. Dorota Naruszewicz przebywa tam już regularnie od trzech tygodni.
"To była i jest operacja na żywym organizmie. Chaos, w jakim rodziła się dzisiejsza struktura, napięcie, ilość logistyki, problemów, zdarzeń, sytuacji do rozwiązania w każdym momencie, przypominało napięcie jak na SORze" - dodała artystka.
Gwiazda "Klanu" przyznała również, że obecna sytuacja w Ukrainie i potrzeba pomocy, przybywającym uchodźcom sprawiły, że postanowiła zrezygnować z wymarzonych wakacji. Aktorka miała w planach wyjazd do Gruzji, ale zamiast tego dalej zamierza pomagać!