Dolly Parton daje nadzieję na powrót "Buffy, postrachu wampirów"

W jednym z niedawnych wywiadów piosenkarka country powiedziała, że producenci pracują nad przywróceniem popularnego serialu, w którym wystąpiła Sarah Michelle Gellar. Czy poznamy szczegóły nowej produkcji? 

W wywiadzie dla Business Insider aktorka i wokalistka powiedziała, że twórcy nie zapomnieli o tym serialu. 

"Nadal nad tym pracują. Myślą o przywróceniu tego i odnowieniu" przekazała w rozmowie. 

Dolly Parton nie zdradziła jednak dalszych szczegółów związanych z tą produkcją, a także kto będzie zaangażowany we wznowienie serialu. 

Wokalistka była związana z serialem jako producentka poprzez firmę, którą założyła razem ze swoją byłą menadżerką. Jest to dość mało znany fakt, bo nawet aktorka wcielająca się w główną bohaterkę — Sarah Gellar nigdy nie spotkała się z Parton osobiście, choć otrzymywała świąteczne prezenty od niej, a także została pochwalona za występ w serialu. 

Oczywiście, gdy pada pytanie o powrót kultowego serialu, nie może zabraknąć zdania głównej bohaterki. Sarah Michelle Gellar, która wcieliła się w postać Buffy, stwierdziła, że jeśli o nią chodzi, to zakończyła przygodę z serialem, chociaż widzi potencjał na kontynuowanie tej historii z inną, młodszą aktorką, która pokazałaby siłę kobiet. 

"Jestem całym sercem za tym, aby kontynuowali tę historię, ponieważ jest o wzmacnianiu pozycji kobiet. Podoba mi się sposób, w jaki serial został pozostawiony: "Każda dziewczyna, która ma siłę, może mieć władzę". Jest to idealne ustawienie, aby ktoś inny mógł mieć tę moc. Ale jak powiedziałam, metafory Buffy były okropnościami okresu dojrzewania. Myślę, że wyglądam młodo, ale jednak nie jestem już nastolatką" - powiedziała w wywiadzie dla SFX Magazine.

Zobacz też: Margot Robbie wcale nie chciała zagrać Barbie. Aktorka wskazała inną gwiazdę