Dana Plato: Sława doprowadziła ją do śmierci? Miała tylko 34 lata

Dana Plato zdobyła ogromną popularność już w dzieciństwie. Gdy jednak zapragnęła dla siebie rodziny, rozwoju i bardziej ambitnych ról, Hollywood się jej wyrzekło. Gwiazda odeszła w wieku zaledwie 34 lat. Jaka była przyczyna tej tragedii?

Dana Plato: Trudne dzieciństwo

Dana Plato urodziła się w listopadzie 1964 roku jako drugie dziecko młodocianej matki. Miała siedem miesięcy, gdy została adoptowana przez Deana i Florine Plato. Jej rodzice rozwiedli się trzy lata później. Wychowaniem dziewczynki zajęła się Florine, która wierzyła, że Dana ma zadatki na gwiazdę. 

Już jako siedmiolatka wystąpiła w niemal 100 reklamach. Trenowała też łyżwiarstwo figurowe. Jako aktorka debiutowała w telewizji, niewielką rolą w serialu "The Six Million Dollar Man". Gdy miała 13 lat, stanęła przed ważnym wyborem - profesjonalne łyżwiarstwo czy aktorstwo. Choć dziewczynka odnosiła pierwsze sukcesy w łyżwiarstwie, to jej mama zdecydowała, że jednak powinna skupić się na karierze aktorskiej. 

Reklama

Wielka sława przyszła wcześnie

Nastolatka została dostrzeżona przez producenta telewizyjnego, który zaproponował jej rolę w serialu "Diff'rent Strokes". Sitcom zadebiutował na antenie w 1978 roku i z miejsca podbił serca widzów. 

W produkcji występowała przez osiem sezonów. Dzięki tej roli została nominowana do Young Artist Award. Nastolatka oraz jej serialowe rodzeństwo niemal od razu po premierze serialu zdobyli ogromną popularność, za którą przyszły też wielkie pieniądze. 

Dana Plato: Ucieczka w używki

Dana Plato szybko poczuła konsekwencje sławy i zaczęła eksperymentować z narkotykami. Po raz pierwszy przedawkowała w wieku 14 lat. W 1984 roku okazało się, że młoda aktorka zaszła w ciążę. Jej kolega z planu, Conrad Bain, wyznał, że Plato cieszyła się z przyszłego macierzyństwa. "Celowo zaszła w ciążę podczas kręcenia serialu. Kiedy z nią o tym rozmawiałem, była entuzjastycznie nastawiona: 'Kiedy urodzę dziecko, już nigdy nie będę sama'" - zdradził w jednym z wywiadów.

Niestety, producenci uznali, że ciężarna gwiazda nie pasuje do wizerunku ich serialu. Niecały rok później została wyrzucona z obsady. Plato poślubiła ojca swojego dziecka i po urodzeniu syna postanowiła skupić się na bardziej poważnych rolach. Chciała odciąć się od wizerunku grzecznej nastolatki z sitcomu. 

Rozpad małżeństwa i śmierć matki

Małżeństwo Dany Plato z muzykiem Lanny’m Lambertem nie układało się za dobrze. W 1988 roku para zdecydowała się rozstać. W tym samym tygodniu zmarła matka aktorki. Załamana Plato nie radziła sobie również w życiu zawodowym. Mimo zmiany wizerunku, nikt nie chciał jej zatrudnić w ambitniejszych produkcjach. Z czasem zaczęła występować w filmach klasy B. 

W 1998 roku zdecydowała się na operację powiększenia piersi i zapozowała na okładce "Playboya". Zatrudniła także księgową, która miała pomóc jej z finansami. W jednym z wywiadów przyznała, że została oszukana. Księgowa miała ukraść pieniądze i uciec do innego stanu. Plato została bez środków do życia. Równie źle działo się w jej życiu zawodowym.

Droga po równi pochyłej

Wkrótce propozycje nowych ról przestały spływać i aktorka łapała się każdej, nawet najmniejszej roli. Zaczęła również występować w filmach dla dorosłych. Cały czas miała problemy z narkotykami. 

W 1990 roku oficjalnie rozwiodła się z Lambertem, któremu przyznano prawo do opieki nad synem. Aktorka przeprowadziła się do Las Vegas. Mimo jej wielkich nadziei, nie udało jej się tam reaktywować kariery. Pracowała w handlu. 

Życie zwieńczone tragedią

W 1991 doszło do szokujących wydarzeń z jej udziałem - gwiazda napadła na sklep wideo z pistoletem śrutowym i ukradła z kasy 200 dolarów. Policja złapała ją już po kilku minutach, trafiła do aresztu. Została skazana na pięć lat w zawieszeniu. Po tym jak została złapana na fałszowaniu recept, sąd skazał ją na 30 dni więzienia i przymusowy odwyk. Z każdym kolejnym rokiem pogrążała się w uzależnieniu. Trafiała na okładki gazet tylko za sprawą kolejnych skandali. 

W maju 1999 roku pojawiła się w programie "The Howard Stern Show". Szczerze opowiedziała o swojej walce z narkotykami. Przekonywała, że od 10 lat jest czysta i zażywa jedynie legalnie przepisane środki przeciwbólowe. Część obecnej w studiu widowni wątpiła w jej trzeźwość. Niektórzy zaczęli obrażać aktorkę, która próbowała się bronić i zaproponowała wykonanie testu na obecność narkotyków. W jej obronie stanął również prowadzący program. Później Howard Stern przyznał, że chociaż była gwiazda dała sobie obciąć włosy, to po zakończeniu programu poprosiła o ich zwrot. 

Dzień po programie, 8 maja, gwiazda została znaleziona martwa w swoim samochodzie kempingowym. Dana Plato przedawkowała silne leki, a jej śmierć uznano za samobójstwo. Miała zaledwie 34 lata. 

11 lat później, na dwa dni przed rocznicą śmierci aktorki, jej 25-letni syn popełnił samobójstwo. Tyler Lambert podobnie jak jego matka zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Chociaż wychowaniem chłopca zajmowała się babcia od strony ojca, to emocjonalnie był bardzo przywiązany do matki. Przezywał każdą rocznicę śmierci aktorki oraz dzień matki. Na kilka dni przed śmiercią odciął się od znajomych. Jednemu z nich miał powiedzieć, że chciałby być teraz z matką. 

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy