Antek Królikowski jest nieuleczalnie chory. Ukrywał to latami
Nad głową Antka Królikowskiego w ostatnich miesiącach zebrały się czarne chmury. Najpierw głośny ślub, potem jeszcze głośniejsze rozstanie i narodziny syna, aż wreszcie skandal dotyczący promowanej przez gwiazdora walki pomiędzy sobowtórami Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina. Wszystko to spowodowało ogromny kryzys wizerunkowy. Teraz aktor po raz kolejny zaskoczył fanów. W programie "Przez Atlantyk" wyznał, że od lat choruje na stwardnienie rozsiane. "Każdego dnia walczę o to, żeby dobrze żyć i żeby być szczęśliwym człowiekiem" - mówił.
Antek Królikowski należy do celebrytów, którzy raczej nie starają się chronić swojej prywatności. Dotychczas media szybko dowiadywały się o jego kolejnych zawirowaniach sercowych, związkach, rozstaniach, a także innych ważnych wydarzeniach z jego codzienności, w tym o ślubie, narodzinach syna i zdradzie, jakiej miał się dopuścić. Aktorowi udało się jednak długo skrywać tajemnicę dotyczącą stanu zdrowia.
Dopiero w programie "Przez Atlantyk", w którym występuje Królikowski zdobył się na szczerość wyjawił, że przed paroma laty zdiagnozowano u niego stwardnienie rozsiane.
Aktor zdecydował się również odnieść do często pojawiających się w kontekście jego zachowania komentarzy. Internauci, zwłaszcza w ostatnim czasie, często oskarżali go o nadużywanie środków odurzających. Jak przyznaje Królikowski, wszystkie jego nietypowe zachowania powodowane są zażywaniem leków.
Na koniec przyznał, że mimo choroby i kilku chybionych decyzji życiowych, stara się dobrze żyć i każdego dnia walczyć o szczęście.