Amerykańskie święta

Te święta, to wyjątkowy czas dla każdego z nas. Również dla telewizyjnych sław, które wreszcie mogą pozwolić sobie na przerwę w pracy i delektowanie się chwilami spędzonymi w rodzinnym gronie. Sprawdziliśmy, jak wyglądają ich przygotowania do Gwiazdki!

Alyssa Milano opowiedziała niedawno o swoich rodzinnych tradycjach, które przekazuje 2-letniemu synkowi Milo.

- Urodziłam się 19 grudnia. Mój mąż, David Bugliari 17 grudnia, więc właściwie cały grudzień, to jedno wielkie święto. Milo dopiero zaczyna pojmować, czym jest Boże Narodzenie. W tym roku już w lipcu opowiadaliśmy mu, co go czeka - zdradza aktorka na łamach "People". 

Nie ukrywa, że potrafi wpaść w szał świątecznych zakupów. Prawdziwe szaleństwo zaczyna się tuż po Święcie Dziękczynienia.

- Jeśli chodzi o dekoracje, to nie znam umiaru - opowiada z czarującym uśmiechem Milano. - Ba, żeby przerwać zakupy, muszę sobie głośno powtarzać, że za chwilę zdejmę te ozdoby. Kocham ubierać choinkę. Zawieszać girlandy, piękne wstążki i tysiące światełek. Musi być jak w Krainie Czarów - mówi.

- Tradycyjnie sami kupujemy żywe drzewko w doniczce. Łatwiej je ustawić w domu. Pachnie nieziemsko, a po świętach sadzimy choinki w naszym ogrodzie - dodaje.

Oczywiście poza dekoracjami najważniejsze jest jedzenie. - Na moim wigilijnym stole króluje włoska kuchnia. Mamy sałatki rybne, a mama przygotowuje makaron z potrawką z homara, kulki ryżowe oraz duże kawałki mozzarelli z ryżem i groszkiem, które panierujemy i zapiekamy. Przepyszne! Ona zajmuje się również gotowaniem, bo jest głową naszej rodziny. Ja skupiam się napieczeniu. Wyjątkiem są ciasteczka struffoli przygotowywane przez mamę - przyznaje Milano.

- W tym roku całą rodziną wybieramy się nad jezioro Tahoe. Chcę nauczyć synka, jak się jeździ na sankach. Mam tyle wspaniałych wspomnień z czasów, gdy dorastałam w Nowym Jorku - wyznaje.

Świąteczna gorączka ogarnia również Jessikę Albę, która zwalnia tempo pracy i poświęca się rodzinnym zakupom. Razem z mężem i córeczkami wybiera stylowe dekoracje oraz kupuje żywą choinkę.

Jak podkreśla, ten czas jest przeznaczony na spotkania z rodziną i przyjaciółmi. Dla każdego z nich przygotowuje prezenty i wysyła własnoręcznie wypisane kartki okolicznościowe.

Podobnego zdania jest Melissa Joan Hart, która w Wigilię razem z najbliższą rodziną uroczyście zapala lampki na choince.

Aktorka ma również nietypową tradycję, bo organizuje przyjęcie świąteczne dla znajomych, ale goście muszą założyć najbardziej obciachowy sweter kojarzący się z Gwiazdką.

Poza tym, aktorzy nie zapominają o swoich fanach i publikują w Internecie świąteczne zdjęcia i składają wszystkim życzenia. To czas, w którym nikt nie powinien być sam.

nex