Z twarzy Jeremy'ego Rennera usunięto krwawe rany! Dobra decyzja?

Stworzony dla Paramount+ przez Taylora Sheridana serial "Mayor of Kingstown" opowiada historię rodziny mieszkającej w tytułowym miasteczku leżącym w stanie Michigan. Próbują zaprowadzić tu porządek, ale jednocześnie korzystają z korupcji panującej w miejscowym więzieniu. Jeremy Renner wciela się tutaj w rolę Mike’a McLusky’ego. I to właśnie jego mocno poobijana twarz znalazła się na plakacie promującym drugi sezon serialu.

Tuż przed premierą drugiego sezonu "Mayor of Kingstown" życie wyprzedziło serialową fikcję. Renner uległ poważnemu wypadkowi, w wyniku odniósł poważne obrażenia. Lekarzom udało się na szczęście uratować jego życie, a o postępach w leczeniu aktor informował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Widać tam było, że ma mocno poobijaną twarz.

Właśnie dlatego platforma Paramount+ zdecydowała się na wprowadzenie zmian do plakatu serialu. Z twarzy bohatera granego przez Rennera usunięto krwawe rany. "To dobra decyzja stacji. Wszyscy jesteśmy bardzo wrażliwi, jeśli chodzi o Jeremy’ego" - skomentował tę decyzję dla portalu "The Hollywood Reporter" jeden ze współtwórców serialu, Hugh Dillon.

Jak przypomina "The Hollywood Reporter", nie jest to pierwszy przypadek takiej ingerencji w gotowe plakaty z powodu wydarzeń w życiu prywatnym aktorów. W 2017 z plakatów promujących film "Wszystkie pieniądze świata" usunięto twarz Kevina Spaceya. Powodem tej zmiany były oskarżenia o molestowanie seksualne wysunięte pod adresem gwiazdora.