Rabunek, pobicie i interwencja policji! Te gwiazdy zostały napadnięte
Wiadomości o atakach, z jakimi spotkały się te gwiazdy, lotem błyskawicy obiegły Polskę. Aktorzy i aktorki padli ofiarami chuliganów, pijanych bywalców barów a nawet... policji!
Jasper Sołtysiewicz, czyli Justin z "Barw szczęścia", został zaatakowany i pobity podczas Marszu Niepodległości w 2020 roku. Do zdarzenia doszło, kiedy aktor wracał z planu filmowego. Jak zaznaczał w relacji w mediach społecznościowych, nie brał udziału w marszu. Na InstaStories pisał:
"Zostałem brutalnie skatowany przez kordon policji, wracając z planu filmowego. Nie brałem udziału w marszu, w tym czasie byłem na planie. Mijał mnie kordon policji, który udawał się na interwencję. Natomiast agresorzy byli dalej, po drugiej stronie torów, w ogóle na innym peronie".
Po zdarzeniu aktor trafił do szpitala. Miał podejrzenie wstrząśnienia mózgu.
Krystyna Feldman, legendarna polska aktorka, którą wielu widzów nadal podziwia za fenomenalne role babci Kiepskiej w "Świecie według Kiepskich" oraz Nikifora w filmie Krzysztofa Krauzego "Mój Nikifor", została brutalnie napadnięta w 2004 roku przez trójkę nastolatków. Ukradli pieniądze, a po uderzeniu w głowę aktorka upadła na chodnik. W wyniku napaści doznała złamania kości biodrowej. Sprawcy zostali ukarani, a sama Feldman... wybaczyła im zajście. Uważała bowiem, że to jej obowiązek jako chrześcijanki.
Znana z m.in. takich seriali jak "Pierwsza miłość" czy "Wataha" Julia Pogrebińska od 2017 roku jest żoną starszego od niej o ponad 20 lat Johna Scotta, nauczyciela astahnga jogi. Para często wybiera się na egzotyczne wyprawy - podczas jednej z nich znaleźli się w poważnym niebezpieczeństwie. Julia i jej mąż zostali okradzeni w trakcie pobytu w Gwatemali. Na Instagramie aktorka opisała to nieszczęśliwe wydarzenie i dziękowała obserwatorom za słowa wsparcia. Mówiła także, że cieszy się iż udało im się wyjść z tej sytuacji w jednym kawałku.
Aktor znany z takich produkcji jak "Rojst", "Kruk", "Ślad" czy "Fala zbrodni" wdał się w bójkę w barze z panami, którzy chcieli zmierzyć się ze znaną filmową postacią. Zaczęło się od sprzeczki, a potem w ruch poszły pięści. Na łamach "TeleTygodnia" Marek Jakus mówił:
(...) "Mnie się przydarzyła niemiła sytuacja. W knajpie dwóch podpitych panów chciało się sprawdzić z filmowym bohaterem. To wcale nie była drobna sprzeczka, bo wylądowałem po niej w szpitalu, miałem uszkodzoną przegrodę nosową".
Pochodzącego z Mongolii Bilguuna Ariunbaatara odkrył dla polskich mediów Szymon Majewski. To właśnie od udziału w programie "Szymon Majewski Show" rozpoczęła się kariera Bilguuna jako... reportera fikcyjnej mongolskiej telewizji "U1 Bator".
Współpraca obu showmanów trwała pięć lat. Telewidzowie pokochali Bilguuna m.in. za ogromny wdzięk, z jakim kaleczył język polski. Niewiele osób wiedziało, że była to tylko część jego kreacji, bo prywatnie posługuje się polszczyzną nienagannie (od dziecka mieszka w naszym kraju).
Niestety, popularny komik został swego czasu zaatakowany na ulicy.
W rozmowie z "Super Expressem" opowiadał o zdarzeniu.
Głośnym echem obiła się w mediach również sprawa pobicia Krzysztofa Pieczyńskiego ("Na dobre i na złe", "Król", "Obywatel Jones", "Komisja morderstw"). W 2018 roku między aktorem, a jednym z przechodniów doszło do bójki. Aktor zeznał, że mężczyzna zaatakował go ze względu na jego poglądy i przekonania.
"Mniej boli mnie to, że zostałem pobity, ale bardziej nienawiść człowieka, który to zrobił. Zachowywał się w taki sposób, że gdyby nie obawiał się kary, prawdopodobnie by mnie zabił przekonany o własnej słuszności. Podobni do niego mają dość nienawiści, żeby nieść przed sobą krzyż i chrystianizować Europę" - opowiadał po zdarzeniu na Facebooku.
Zobacz też:
Marzena Wieczorek: 21 lat temu wygrała "Big Brothera". Jak żyje dziś?
Kanye West jest podejrzany o pobicie
Tom Holland i Zendaya: Aktorska para spotyka się nie tylko na ekranie
Anna Wendzikowska w zmysłowym wydaniu! Półnaga gwiazda zachwyciła fanów