Maciej Stuhr w nowym serialu. Czegoś takiego jeszcze nie robił
Maciej Stuhr zagra w hiszpańskim serialu. Aktor zamieścił w swoich mediach społecznościowych relację z planu realizowanej w Bilbao produkcji. Aktor nie spodziewał się jednak, że ktoś inny zostanie gwiazdą jego filmiku.
Maciej Stuhr, syn wybitnego aktora Jerzego Stuhra i skrzypaczki Barbary Stuhr poszedł w ślady rodziców i został artystą. Zanim jednak wybrał "drogę kariery", ukończył psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Gwiazdor posiada wiele talentów. Jest nie tylko aktorem teatralnym i filmowym, ale też artystą kabaretowym, konferansjerem i felietonistą. W trakcie trwającej 30 lat kariery udowodnił, że jest także mistrzem ekranowych metamorfoz, nie dając się zaszufladkować jako "kabareciarz i aktor komediowy".
W ostatnich latach Stuhr często i chętnie pojawiał się w serialach, dając popis w takich produkcjach, jak "Belfer" czy "Szadź". O artystę upomniała się również "zagranica". Stuhr zagrał m.in. w niemieckim serialu "Polizeiruf 110" oraz rosyjskiej "Bezsenności".
"Nawet się specjalnie do castingu nie przyłożyłem, ale właśnie może ten luz spodobał się reżyserowi i zostałem obsadzony. Co ciekawe, obsadzony w roli tak kompletnie sprzecznej z moim polskim wizerunkiem. [...] Gram klasycznego twardziela, Bruce'a Lee skrzyżowanego z Arnoldem Schwarzeneggerem i Władimirem Putinem" - mówił w rozmowie z Newserią o tym ostatnim projekcie.
Teraz z kolei Stuhr został zaangażowany do hiszpańskiej produkcji. "Jestem na najwyższym piętrze najwyższego wieżowca i właśnie zaczynam zdjęcia do nowego hiszpańskiego serialu. [...] Całuję was, hola!" - powiedział aktor w instagramowej relacji.
Gwiazdor zamieścił w mediach społecznościowych również krótkie wideo z planu. Filmik "skradła" jednak gwiazda drugiego planu - pani z mopem, która, skupiona na swojej pracy, zupełnie nie przejęła się tym, że padło hasło "Akcja".