Karolina Muszalak: Aktorka zniknęła z ekranów! Co się stało z gwiazdą "Plebanii"?
Karolina Muszalak podbiła serca widzów za sprawą roli Angeliki Tracz w "Plebanii". Zachwycano się jej talentem i urodą. Wielu wróżyło jej świetlaną przyszłość. Los zadecydował jednak inaczej. Po zakończeniu pracy na planie serialu, aktorka coraz rzadziej pojawiała się na ekranach. Jak potoczyły się losy gwiazdy "Plebanii"?
Po ukończeniu wrocławskiej szkoły teatralnej Karolina Muszalak ruszyła na podbój świata telewizji. Po raz pierwszy pojawiła się na planie zdjęciowym, biorąc udział w nagraniach serialu "Życie jak poker", w którym wystąpiła w roli modelki. Później zagrała w filmie "Cud purymowy" i w serialu "Przeprowadzki".
Na przełom w karierze Muszalak nie musiała długo czekać. W roku 2000 dostała rolę Angeliki Tracz, żony Janusza Tracza w serialu "Plebania", która zapewniła jej uznanie widzów. Aktorka związała się z produkcją na wiele lat, a po raz ostatni w "Plebanii" pojawiła się w 2009 roku.
Muszalak zachwycała nie tylko talentem, ale też niezwykłą urodą, która sprawiała, że przez lata była ulubienicą widzów. Wystąpiła też między innymi w "Kryminalnych", w "Prawie Agaty" i w "Barwach szczęścia".
W pewnym momencie ambitna Karolina Muszalak znalazła się u szczytu sławy. Kosztowało ją to sporo trudu, choć - jak sama przekonywała - wielokrotnie składano jej propozycje, który miały oszczędzić jej wysiłku.
Zobacz też: "M jak miłość": Odcinek 1625. Weronika włamie się do domu Gryca!
Po zakończeniu pracy na planie "Plebanii" Karolina Muszalak zaczęła coraz rzadziej pokazywać się na ekranach. Na próżno można było szukać jej też na branżowych imprezach. Aktorka usunęła się w cień, a w znanych produkcjach telewizyjnych pojawiała się sporadycznie.
W 2010 roku zagrała zaledwie w sześciu serialach. Zagrała między innymi w "Licencji na wychowanie" i "Wszyscy kochają Romana". Później kilkukrotnie zagrała w "Ojcu Mateuszu", a po raz ostatni na ekranach pojawiła się w 2019 roku.
Aktorka zaangażowała się w akcje charytatywne, wspierając między innymi Fundację Spełnionych Marzeń. Razem z Katarzyną Łaską zorganizowała koncert, z którego dochód został przeznaczony na leczenie Alicji Borkowskiej - aktorki, która wymagała pomocy po udarze. Poza tym aktorka wciąż spełnia się zawodowo, grając w stołecznych teatrach.