Prawnik, morderca i ofiara… w jednym?!

Wszystko przed nami

Czwartek, 18 kwietnia 2013 (09:17)

Tajemniczy, uwodzicielski… Kim tak naprawdę jest Paweł Mazur?

Prawnik, morderca i ofiara… w jednym?!

zobacz zdjęcia

Prawnik, morderca i ofiara… w jednym?!

Tajemniczy, uwodzicielski… Kim tak naprawdę jest Paweł Mazur?

1 / 12

O tym widzowie przekonają się już za tydzień - w finałowych odcinkach pierwszego sezonu "Wszystko przed nami"! Niebezpieczne sekrety wyjdą na jaw. A Paweł stoczy walkę na śmierć i życie!

Źródło: ARTRAMA

2 / 12

Gdy Starzak stanie przed sądem, prokurator zażąda aż dwóch lat więzienia. A Mazur, broniąc klienta, zaatakuje jego szefa - Bosackiego. Mecenas wykaże, że właściciel firmy oszukiwał pracowników i od kilku miesięcy nie wypłacał pensji. - Nie ma wątpliwości, że pan Starzak popełnił czyn, o który jest oskarżony. Ale proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy miał inne wyjście?

Źródło: ARTRAMA

3 / 12

- Czy możemy skazać człowieka, którego jedyną winą jest to, że próbuje przeżyć? Po tak błyskotliwej mowie, Starzak od razu odzyska wolność - jeszcze tego samego dnia. Przez długi pobyt w areszcie, mężczyzna straci jednak wynajmowane mieszkanie. A Paweł zaprosi go do hostelu Dobry Adres! I do tego załatwi Antoniemu pracę - w firmie Stefana.

Źródło: ARTRAMA

4 / 12

Basia - nieświadoma, kim jest nowy gość - powita go ciepłym uśmiechem: - Proszę spokojnie wypoczywać! Bo pan pewnie jest świadkiem na rozprawie, prawda? Za to Małek, któremu Mazur wyzna część prawdy, od radości będzie daleki. - Złodzieja mam zatrudnić? Na mózg ci padło?! - Spokojnie. To mój klient, ręczę za niego!

Źródło: ARTRAMA

5 / 12

Antoni od razu zrozumie, że Paweł próbuje zmusić go do kłamstwa. - Mam udawać niewiniątko? Jednak prawnik wzruszy tylko ramionami: - Nikogo nie ma pan udawać. Ale po co straszyć ludzi na dzień dobry? A gdy Starzak nadal będzie się wahać, dorzuci z naciskiem: - Nie ma pan innego wyjścia. No chyba, że woli pan wrócić za kratki? Bo bez stałego miejsca pobytu i źródła dochodu tak zapewne będzie.

Źródło: ARTRAMA

6 / 12

Tymczasem Sylwia odwiedzi Agatę - i przyniesie alarmujące wieści. - Rozmawiałam z kolegą z policji. Mam informacje o tych dwóch pozostałych zabójcach. Obaj nie żyją. Dwa trupy? To nie mógł być przypadek! Dziewczyna zdradzi, że obaj mężczyźni utonęli - bez świadków i tuż po wyjściu na wolność. Ostatni "wypadek" zdarzył się w czerwcu. A Gajewska, słysząc tę datę, od razu zblednie.

Źródło: ARTRAMA

7 / 12

- W czerwcu zeszłego roku? Paweł był wtedy w Polsce. Agata będzie w szoku. I kilka godzin później, otwarcie zapyta Mazura o jego przeszłość: - Dobrze, miejmy to za sobą! Czy ty miałeś coś wspólnego ze śmiercią tych ludzi?

Źródło: ARTRAMA

8 / 12

A Paweł wyzna w końcu całą prawdę... - Chciałem przez nich dotrzeć wyżej. Do tych, którzy to wszystko zlecieli, ale... Komuś bardzo zależało, żebym nic od nich nie usłyszał.

Źródło: ARTRAMA

9 / 12

- Naprawdę wierzysz, że jest ktoś, kto bezwzględnie zabija, żebyś go nie odnalazł? Gajewska, pełna złych przeczuć, spojrzy na ukochanego.

Źródło: ARTRAMA

10 / 12

A jej obawy spełnią się jeszcze tego samego dnia. Późnym wieczorem, zakochani wybiorą się na elegancką, sylwestrową imprezę. Jednak zanim wsiądą do auta...

Źródło: ARTRAMA

11 / 12

...Starzak nagle rzuci się na Mazura! - Nie załatwisz mnie!... Nie tak łatwo! Mężczyźni zaczną na schodach ostrą walkę - na śmierć i życie. I w końcu obaj spadną z piętra.

Źródło: ARTRAMA

12 / 12

Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory - na finał serialu "Wszystko przed nami"!

Źródło: ARTRAMA