Lublin jak Werona

Akcja nowego serialu Ilony Łepkowskiej i Tadeusza Lampki "Wszystko przed nami" będzie się rozgrywać w... Lublinie! - Większość polskich seriali powstaje w plenerach w Warszawie, więc postanowiliśmy zmienić ten entourage i nakręcić zdjęcia w miejscu, które nie zostało jeszcze ograne - mówi reżyser Piotr Wereśniak. - Zainspirował nas Lublin. To malownicze miasto, niezwykle fotogeniczne i mało znane z telewizji. I właśnie dlatego tutaj przyjechaliśmy. Chcemy pokazać, jaki Lublin jest piękny i jak dobrze mieści się w kadrze.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy