Siódme poty w tanecznych rytmach
Choć układy taneczne, które można oglądać w „Tancerzach”, czasami trwają na ekranie tylko kilka sekund, wymagały wielogodzinnych, męczących treningów. Odbywały się one od rana do wieczora równolegle do zdjęć w serialu.
Siódme poty w tanecznych rytmach
1 / 20
Zdjęcia do trzeciego sezonu serialu „Tancerze” trwały blisko trzy miesiące. Przez ten czas równolegle do pracy na planie odbywały się treningi, w których uczestniczyli tancerze i aktorzy wcielający się w uczniów i pedagogów szkoły tańca Heleny Nałęcz-Gonzales (Małgorzata Niemirska).
Pomysłodawczynią wszystkich choreografii, które można zobaczyć w serialu, jest choreografka Katarzyna Kizior, szerokiej widowni znana z show „You Can Dance - Po prostu tańcz!”. Z „Tancerzami” współpracuje od połowy drugiej transzy.
- Przygotowując poszczególne układy, wspierałam się także pomysłami naszych tancerzy - mówi choreografka. - Są oni bardzo zróżnicowani pod względem umiejętności. Reprezentują różne style taneczne. Dzięki temu do choreografii można było wpleść naprawdę sporo ciekawych elementów. Jednak ich odmienność czasami bywała także problematyczna - dużo czasu zajmowało np. nauczenie chłopaków od breakdance podstaw baletu, a baletmistrzów - luźnych ruchów hip hopowych.
Pod swoimi skrzydłami Katarzyna Kizior miała także aktorów, którzy nigdy nie zajmowali się tańcem w sposób profesjonalny. Im w szczególności choreografka poświęcała swoją uwagę i czas.
- Moja rola w tym przypadku nie polegała na tym, aby nauczyć ich tańczyć, tylko na tym, aby bardzo realistycznie imitowali to, że są profesjonalistami - tłumaczy Katarzyna Kizior. - Magda Walach, Kasia Glinka czy Karolina Szymańska w stu procentach dawały siebie, ale - mimo wszystko - nigdy nie będą tancerkami.
Przygotowanie choreografii w serialu - w zależności od stopnia komplikacji i dyspozycyjności tancerzy - trwało kilka dni, czasami tylko kilka godzin.
- Staraliśmy się pracować nad nimi dzień w dzień w bardzo dużym natężeniu - mówi choreografka. - Często byliśmy wykończeni, co wywoływało pewne napięcia między nami. Nic w tym dziwnego - trudno o dobry humor oraz idealne wykonywanie p
Źródło: Agencja W. Impact
Autor: