Scenarzyści uwzięli się na nią?
W nowym sezonie „Samego Życia” Marię Majewską (Edyta Olszówka) czeka kolejna porcja nowych problemów, rozczarowań i zawodowych wyzwań. Jak tym razem poradzi sobie z przeciwnościami losu i czy w końcu zakocha się szczęśliwie?
Scenarzyści uwzięli się na nią?
1 / 5
Edyta Olszówka śmieje się, że scenarzyści chyba musieli upodobać sobie w szczególny sposób jej bohaterkę, bo nieustannie rzucają jej kłody pod nogi.
- Już się z tym pogodziłam i nic nie dziwi mnie w wątku Marii - mówi aktorka.
W najnowszych odcinkach serialu Majewska, chcąc zapomnieć o osobistych problemach, rzuci się w wir pracy.
- Zaangażuje się w reaktywację „Samego Życia” - opowiada Edyta Olszówka. - Razem z Teresą (Monika Krzywkowska) zrobią wszystko, aby dziennik nie zniknął z rynku prasowego. Skupią wokół niego jego najlepszych dziennikarzy. Postanowią nawet zmienić profil dziennika i przekształcić go w tabloid. To wywoła sprzeciw wielu redaktorów.
Niektórzy z nich, nie godząc się na zmiany, zagrożą odejściem z zespołu. Między pozostałymi dziennikarzami będą powstawały różne napięcia.
Poza konfliktami zawodowymi Marysia znowu będzie musiała uporać się z problemami rodzinnymi.
- Okaże się, że moja adoptowana, 16-letnia córka Julka (Adrianna Chlebicka), jest w ciąży - zdradza aktorka.
Źródło: Agencja W. Impact