"Przyjaciółki": Finał 13. sezonu
Maks pomaga Indze odebrać Hanię ze szkoły. Jest świadkiem kłótni rodzinnej, w której bezsilna Inga nie ma pomysłu na karę dla córki. Maks podpowiada, że mogłaby zostać wolontariuszką na jego oddziale i umilać czas chorym dzieciom. Hania bardzo szybko przekonuje się do młodego lekarza. Jasiek podejrzewa, że Zuza utrzymuje potajemnie kontakt z Chrisem. Przeszukuje jej pocztę i znajduje wiadomość, którą bierze za dowód jej dalszych zdrad. Jednak po przeczytaniu na głos, na prośbę Zuzy, musi przyznać, że nie miał racji i bezpodstawnie podejrzewał żonę, zdaje sobie sprawę jak wielkim skarbem jest jego małżeństwo. Postanawia zrekompensować Zuzie wyrządzone krzywdy i sprzedaje swoje udziały w spółce z Darią. Natomiast Patrycja otrzymuje wyniki badań Wiktora na ojcostwo dziecka Wiki. Nie może zdecydować się na otwarcie koperty. Wiktor wyjechał do Niemiec, by szukać Klary w szpitalach w okolicy, gdzie doszło do wypadku samochodowego. Patrycja może tylko czekać w domu na sygnał od niego. Przez przypadek myli leki uspokajające z nasennymi… Anka spędza z Pawłem upojną noc w kawalerce, którą wynajmuje. Rodzina nadal marzy o jej powrocie do domu, ale mąż już rozumie, jak powinien ją traktować, żeby czuła się doceniona i kochana. Anka bardzo cieszy się na pierwszy lot do Paryża, zostaje jednak okradziona przed bankiem i traci wszystkie dokumenty. W ostatnim momencie okazuje się, że "uczciwy złodziej" zwrócił dokumenty i może wrócić do swoich planów. Nie wie, że Paweł szykuje jej niespodziankę.
Reklama