"Policjantki i policjanci": Odcinek 589.
Aspirant Natalia Mróz i aspirant sztabowy Miłosz Bachleda jadą na plebanię, na której z sejfu ktoś ukradł znaczną sumę pieniędzy. Początkowo policjantom trudno jest wytypować potencjalnego sprawcę, bo klucze do zakrystii posiada tylko proboszcz. Okazuje się, że kradzieży mógł dokonać mężczyzna, który remontuje dach kościoła.
W barze Mikołaja Michał dopytuje szefa, co zamierza zrobić z telefonem, który zgubił w lokalu mężczyzna bijący swoją żonę. Białach opracowuje ryzykowany plan pomocy katowanej kobiecie. Udaje się do niej do domu. Nagle zjawia się mąż i i rzuca się na niego z pięściami.
Po służbie Natalia zaprasza Górala do domu na obiad. W mieszkaniu nieoczekiwanie zjawia się Matylda, siostra policjantki i… nokautuje Miłosza gazem łzawiącym.
W barze Mikołaja Michał dopytuje szefa, co zamierza zrobić z telefonem, który zgubił w lokalu mężczyzna bijący swoją żonę. Białach opracowuje ryzykowany plan pomocy katowanej kobiecie. Udaje się do niej do domu. Nagle zjawia się mąż i i rzuca się na niego z pięściami.
Po służbie Natalia zaprasza Górala do domu na obiad. W mieszkaniu nieoczekiwanie zjawia się Matylda, siostra policjantki i… nokautuje Miłosza gazem łzawiącym.
Reklama