"Na dobre i na złe": Julia Kamińska lubi eksperymenty

Aktorzy związani z serialem nie mogą zbyt mocno zmieniać wyglądu, bo sceny do jednego odcinka są czasem kręcone nawet w ciągu kilku miesięcy. Julia Kamińska lubi jednak eksperymenty - zwłaszcza z fryzurą. - Jeszcze w gimnazjum nosiłam włosy ścięte na chłopaka i nieraz myślę, żeby wrócić do tego pomysłu - zdradza aktorka w rozmowie z "Tiną". - Czasem musiałam zmienić fryzurę do roli. Gdy grałam w serialowej wersji "Ja wam pokażę", moje włosy przefarbowano na blond, w którym nie czułam się dobrze. W "Brzyduli" miałam popularny i nietwarzowy kolor "mysz polska", a po metamorfozie ciemny brąz i krótkie cięcie. W "Tańcu z gwiazdami" byłam ruda i przedłużyłam włosy za łopatki. Niestety, słabo zniosły te eksperymenty. Dziś staram się rozpieszczać moje włosy - wcieram, masuję, naoliwiam.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy