"M jak miłość": Odcinek 1404.
Joasia wciąż martwi się o Zosię, od kiedy Eryk złamał dziewczynie serce. Postanawia wybrać się z dziećmi na wieś. Tymczasem w Grabinie wcale nie jest spokojniej... Na próbie kościelnego chóru wybucha nagle ostra kłótnia, bo przyjaciółki Kisielowej atakują Roberta Żaka. Lokalny ksiądz ma przez to problemy z sercem i trafia do przychodni, pod opiekę Agaty i Artura. Marzenka podejrzewa, że zaszła w ciążę i wcale się z tego powodu nie cieszy.
Reklama