"M jak miłość": Odcinek 1269.
Budzyński odprowadza Magdę do domu po tym, jak oboje rozmawiali przez całą noc. Kilka godzin później Chodakowska odbiera telefon od szkolnej wychowawczyni z informacją, że autokar, którym jej syn jechał na wycieczkę, miał wypadek.
Maria spędza namiętną noc z Bilskim i tylko cudem unika przyłapania przez Artura.
Rogowska prosi później Pawła, by zapewnił jej alibi. A chłopak obawia się, że matka znów będzie miała przez Roberta kłopoty.
Zduński zmęczony i przepracowany zostawia przypadkiem w swoim biurze portfel. A pieniądze i dokumenty zabiera Kacper, chłopak jego sekretarki.
Maria spędza namiętną noc z Bilskim i tylko cudem unika przyłapania przez Artura.
Rogowska prosi później Pawła, by zapewnił jej alibi. A chłopak obawia się, że matka znów będzie miała przez Roberta kłopoty.
Zduński zmęczony i przepracowany zostawia przypadkiem w swoim biurze portfel. A pieniądze i dokumenty zabiera Kacper, chłopak jego sekretarki.
Reklama