Kariera Olgi Bołądź rozwija się z prędkością światła. Odkąd wystąpiła w „Tańcu z Gwiazdami”, zasypywana jest nowymi propozycjami zawodowymi. A jak relaksuje się po pracy?
Typ wędrownika
1 / 11
- Na razie nie myślę o urlopie, bo nie pozwala mi na to praca - równocześnie pojawiam się na planach „Czasu honoru” i „Hotelu 52” - tłumaczy Olga Bołądź. - Zobaczymy, co będzie działo się u mnie w sprawach zawodowych jesienią. Może będę zajęta, co w sumie by mnie ucieszyło. Możliwość pracy to dla mnie prawdziwa przyjemność. Ten rok był dla mnie bardzo intensywny, ale także bogaty w doznania. Cieszę się, że zdecydowałam się wystąpić w „Tańcu z Gwiazdami”. Na własnej skórze przekonałam się, jak świetną przygodę serwuje show. Oprócz wspomnień zyskałam większe poczucie rytmu, umiejętność odróżniania samby od rumby oraz ogromną pasję do salsy. Poznałam ponadto wielu nowych, wspaniałych znajomych, z którymi do tej pory utrzymuję kontakt.
Okazuje się, że największą pasją Olgi Bołądź – poza aktorstwem – są podróże.
Źródło: Agencja W. Impact
Autor: