Ujawniamy, że w 812. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 22 lutego) zdesperowana Marta Wojciechowska wyzna Tadeuszowi, że stała się bezpłodna, ale nie potrafi powiedzieć o tym Andrzejowi (Krystian Wieczorek). Jak wuj z Kanady zareaguje na zwierzenia pani sędzi?
Tragedia Wojciechowskiej
1 / 22
Marta (Dominika Ostałowska) zdecyduje się w końcu przyznać do swojej bezpłodności. Nieoczekiwanie najpierw zwierzy się z tego... Tadeuszowi (Andrzej Łapicki).
- Moje dziecko, nie żyjemy w XIX wieku! - stwierdzi. - Czasy się zmieniły, jesteście wykształceni, otwarci, dobrze sytuowani. I, mój Boże, jest tyle różnych możliwości, opcji... Nie rozumiem, skąd w tobie tyle obaw, wątpliwości! No, chyba że nie jesteś pewna Andrzeja? Serce ma swoje racje, których rozum nie pojmuje - jak to pięknie powiedział Pascal...Kochanie, zalecam szczerość!
Zdradzamy, że pod wpływem rozmowy z Tadeuszem Marta postanowi wyjawić Andrzejowi swój bolesny sekret. Co znamienne, tego samego wieczoru jej córeczka Ania (Julia Paćko) poprosi Budzyńskiego, by... został jej tatą.
- Słyszałaś, co Ania do mnie powiedziała? - zapyta podekscytowany prawnik.
- Wielka sprawa, co? Cholernie się wzruszyłem...
- Andrzej, muszę ci o czymś powiedzieć - tak zacznie swoje wyznanie Wojciechowska.
- Jakiś czas temu zrobiłam badania. Potem je powtórzyłam. Byłam u najlepszych lekarzy i potwierdziło się to, czego się obawiałam...Uważam, że powinniśmy jeszcze raz, bardzo poważnie przemyśleć decyzję o naszym ślubie...
Jak Andrzej zachowa się w obliczu bezpłodności Marty? Czy zerwie z nią zaręczyny?
Źródło: Agencja W. Impact
Autor: