Nie tym razem! Zdjęcia gwiazdy sagi rodu Mostowiaków, Barbary Kurdej-Szatan, pochodzą z planu najnowszej komediowej produkcji, w której występuje - "Dzień dobry, kocham cię". "Dlaczego nie", "Tylko mnie kochaj", "Nigdy w życiu", a teraz "Dzień dobry, kocham cię" to tytuły, za którymi stoi specjalista od uczuć - Ryszard Zatorski. Jak przyznają aktorzy, którzy grają w najnowszej komedii romantycznej, to się wyczuwa na planie.
Ślub w „M jak miłość”? 11
zobacz zdjęcia
Ślub w „M jak miłość”?
Nie tym razem! Zdjęcia gwiazdy sagi rodu Mostowiaków, Barbary Kurdej-Szatan, pochodzą z planu najnowszej komediowej produkcji, w której występuje - "Dzień dobry, kocham cię". "Dlaczego nie", "Tylko mnie kochaj", "Nigdy w życiu", a teraz "Dzień dobry, kocham cię" to tytuły, za którymi stoi specjalista od uczuć - Ryszard Zatorski. Jak przyznają aktorzy, którzy grają w najnowszej komedii romantycznej, to się wyczuwa na planie.
1 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
2 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
3 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
4 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
5 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
6 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
7 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
8 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
9 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
10 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka
11 / 11
"Kiedy dowiedziałam się, że zagram główną rolę byłam szczęśliwa! To mój debiut na dużym ekranie i niesamowite wyzwanie aktorskie. Kocham komedie romantyczne. Zawsze, kiedy mam zły humor chętnie sięgam po największe klasyki gatunku, ale też te z polskiej półki spod znaku Ryszarda Zatorskiego. To cudowny reżyser. Pracuje niezwykle intuicyjnie, obserwuje, tak naprawdę niewiele mówi. To fajne, że mamy dużo swobody" – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Gałązka