On jeden, a ich dwie!

Wierni widzowie sagi rodu Mostowiaków zapewne zdążyli już odnotować, że Marysi od jakiegoś czasu nie podoba się zachowanie męża. Coraz później wraca do domu i coraz mniej czasu poświęca rodzinie. Choć próbowała mu to uświadomić, a on obiecał poprawę - nic się nie zmieni.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy