"M jak miłość": Instruz na ślubie!

Pewna siebie, wygadana – Kisielowa z chęcią wzięłaby pod pantofel cały świat! Tymczasem w dniu ślubu, po przyjeździe do kościoła, panna młoda wpadnie nagle w panikę i… zamknie się w zakrystii.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy