KULTOWE SERIALE | Piątek, 2 kwietnia 2021 (10:32)
Grażyna Szapołowska była jeszcze studentką, gdy Jerzy Gruza powierzył jej rolę inżynier Urszuli Nowowiejskiej w jednym z odcinków „Czterdziestolatka”. Aktorka miała wtedy dopiero 23 lata, była... rozwódką i marzyła o wielkiej miłości. Nieoczekiwanie obiektem jej westchnień został kolega z roku, Mirosław Konarowski, czyli Jerzy Korn z kultowego „Domu”.
1 / 7
W czasach, kiedy Grażyna Szapołowska była studentką, smalili do niej cholewki wszyscy koledzy z warszawskiej szkoły teatralnej. Żaden nie miał jednak u niej szans, bo była do szaleństwa zakochana w starszym o 7 lat aktorze stołecznego Teatru Rozmaitości, Marku Lewandowskim. Już kiedy po raz pierwszy zobaczyła go na scenie, postanowiła, że... zostanie jej mężem i dopięła swego. Zanim ukończyła drugi rok studiów, była już po ślubie. Niestety, bardzo szybko zrozumiała, że trochę się pośpieszyła. Tak naprawdę nie chciała jeszcze zakładać rodziny. Teściowa namawiała ją na urodzenie dziecka, a ona nie była gotowa, by zostać mamą.
Źródło: Źródło: AIM