Jerzy Kamas: Niezapomniany Wokulski
Jerzy Kamas przez lata zachwycał kolejne pokolenia, a dzięki swoim wybitnym rolom zapisał się w historii polskiej kinematografii. Wcielał się w niezapomnianego Wokulskiego z „Lalki”, Ostrzeńskiego z „Nocy i dni” czy wuja Stefana z „Klanu”.
Jerzy Kamas: Niezapomniany Wokulski 7
zobacz zdjęcia
Jerzy Kamas: Niezapomniany Wokulski
Jerzy Kamas przez lata zachwycał kolejne pokolenia, a dzięki swoim wybitnym rolom zapisał się w historii polskiej kinematografii. Wcielał się w niezapomnianego Wokulskiego z „Lalki”, Ostrzeńskiego z „Nocy i dni” czy wuja Stefana z „Klanu”.
1 / 7
Jerzy Kamas był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów drugiej połowy XX wieku. Każdą swoją kreacją teatralną, filmową i serialową udowodnił, że w pełni zasłużył na przyznany mu pod koniec życia Złoty Medal „Gloria Artis – Zasłużony Kulturze”.
Źródło: AKPA
Autor: Bauer
2 / 7
Był aktorem niezwykle pracowitym. Przez ponad pół wieku niemal codziennie występował na scenie, ale nie przeszkadzało mu to grać w kilku, a czasem nawet kilkunastu produkcjach telewizyjnych i filmach rocznie.
Zagrał m.in. w „Doktorze Judymie”, „Królowej Bonie”, „Dolinie Issy”, „Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny”, „Kanclerzu”, „Pierścieniu z orłem w koronie”, „Ekstradycji”, „Marszałku Piłsudskim”.
Źródło: East News
Autor: INPLUS
3 / 7
Cieszył się ogromną popularnością, jednak miał opinię człowieka niezwykle skromnego.
Zanim skończył studia aktorskie na łódzkiej filmówce, pracował w teatrze jako rekwizytor i sufler.
Źródło: East News
Autor: INPLUS
4 / 7
Był flirciarzem i bawidamkiem. Roztaczał wokół siebie czar.
Prywatnie miał dwie żony. Z pierwszą, Ewą Kamas, rozwiódł się jeszcze przez przyjazdem do Warszawy. Z drugą - Beatą - matką jego dwóch synów, Pawła i Karola, tworzyli szczęśliwe małżeństwo aż do śmierci aktora.
Głośno było też o jego romansach. Wśród kochanek Kamasa wymieniane były m.in. Aleksandra Śląska (na zdjęciu), 13 lat starsza aktorka, która szalała z miłości i zazdrości o niego, pomimo że miała męża czy Wiesława Niemyska, która zerwała z nim, bo zbyt mocno lubił hulaszczy tryb życia...
Źródło: East News
Autor: INPLUS
5 / 7
Kiedy osiągnął sukces, nie dał się porwać show-biznesowi. Unikał czerwonych dywanów, a w niewielu wywiadach, jakich udzielił, mówił wyłącznie o swoich rolach i pracy.
Źródło: East News
Autor: INPLUS
6 / 7
Jego ostatnią filmową rolą była postać Jana Dziekanowskiego we „Wszystkich kobietach Mateusza”.
Jerzy Kamas, choć przez ostatnie dwa lata życia cierpiał z powodu raka jelita i – jak powiedział w wywiadzie jeden z jego przyjaciół – nikł w oczach, pracował niemal do ostatnich chwil. Grał w spektaklach stołecznego Teatru Ateneum, z którym związany był przez ponad 40 lat.
Źródło: AKPA
Autor: Kurnikowski
7 / 7
Jerzy Kamas zmarł 23 sierpnia 2015 r. w wieku 77 lat. Przegrał walkę z nowotworem.
Wiadomość o jego śmierci wstrząsnęła całym środowiskiem i milionami Polaków. Na warszawskich Starych Powązkach, gdzie spoczęła urna z jego prochami, żegnali go najbliżsi, setki fanów i tłum koleżanek i kolegów po fachu.
Źródło: AKPA
Autor: Jarosław Wojtalewicz