Agnieszka i Karol
W Wielkanoc Karol nieporadnie poprosił Agnieszkę o... chodzenie. Lubiczówna zgodziła się, by ona i doktor stworzyli razem parę. Nawet do głowy jej nie przyszło, że z tego Karola to niezły gagatek!
W Wielkanoc Karol nieporadnie poprosił Agnieszkę o... chodzenie. Lubiczówna zgodziła się, by ona i doktor stworzyli razem parę. Nawet do głowy jej nie przyszło, że z tego Karola to niezły gagatek!