"Barwy szczęścia": Odcinek 1554.
Łukasz pierwszy raz prowadzi „Pytanie na śniadanie” i mimo początkowej tremy odnosi sukces. Szefowa chwali jego rozmowę z Joanną, jedną z ofiar Berga. Witek nie jest zadowolony, że jego ojciec zbliżył się do Sylwii. Chłopiec udaje chorego i jest opryskliwy wobec prawniczki... Bruno wyznaje w końcu Bożenie, jak wiele dla niego znaczy, mając nadzieję, że on też nie jest jej obojętny. Niestety, Wiśniewska może zaoferować mu tylko przyjaźń, coraz poważniej myśląc o Adrianie.
Reklama