Jest wielkim... śpiochem

- Kolekcjonuję moje sny. Przechowuję je w pamięci. Żyję nimi przez cały dzień, te złe czasem nie dają mi normalnie funkcjonować, bo wciąż o nich myślę. Często śnią mi się te same historie po kilka razy, wiele z nich to moje niezrealizowane marzenia, które po jakimś czasie się spełniają. Wydaje mi się, że człowiek podczas snu funkcjonuje w innej rzeczywistości. Dlatego bardzo wierzę w sny - opowiada Katarzyna Zielińska.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy