Polska gwiazda przeżywa rozkwit kariery. "Jestem dobrą aktorką, nawet bardzo"

Izabela Kuna w ostatnich latach zdecydowanie nie może narzekać na brak pracy. Aktorka obecnie promuje swój nowy serial, który jest adaptacją jej debiutu pisarskiego. W rozmowie z Kubą Wojewódzkim nie ukrywała, że ma obecnie dobry czas w karierze.

Izabela Kuna przeżywa rozkwit kariery

Patrząc na dorobek artystyczny Izabeli Kuny można stwierdzić, że 53-letnia aktorka przeżywa obecnie rozkwit kariery. Od kilku lat niemal nie schodzi z ekranów. W ubiegłym roku wystąpiła w aż ośmiu produkcjach. Jedna z nich - "Morderczynie" stała się niespodziewanym hitem Netflixa.

Polska gwiazda udowadnia, że aktorki po 50. również zasługują na ciekawe role. "Te historie o kobietach dojrzalszych są coraz bardziej atrakcyjne. Pokazują, że kobieta nie umiera po pięćdziesiątce, ale nadal jest wspaniałą osobą, jaką była w wieku dwudziestu lat. O tym należy opowiadać. Nie z powodu poprawności politycznej, ale dlatego, że tak wygląda życie i to jest bardzo, bardzo ciekawe. Wydaje mi się, że trendy na świecie szybciej do nas przychodzą i u nas też się dzieje. Nie ma już ról wyłącznie dla bardzo młodych dziewczyn, ale też dla takich starszych pań jak ja. Z czego się oczywiście bardzo cieszę" - mówiła w rozmowie z Interią w 2022 roku. 

Reklama

Od tamtej pory Izabela Kuna występuje w kilku produkcjach rocznie. Obecnie można oglądać ją w głównej roli w serialu "Klara". Co więcej, Kuna nie tylko zagrała tytułową bohaterkę, ale jest również autorką powieści, która posłużyła za podstawę scenariusza. Tytułowa Klara to dziewczyna, jakich wiele mijamy każdego dnia na ulicy, w sklepie czy na siłowni. Czterdzieste urodziny ma już za sobą. Podobnie jak małżeństwo i pewność, że po "i żyli długo, i szczęśliwie" jest ciąg dalszy, niekoniecznie z happy endem. 

Izabela Kuna jest świadoma swojego talentu

Klara ma też toksyczną i wszystkowiedzącą matkę (Iwona Bielska), nieobecnego ojca, kota reproduktora oraz... problemy jak wszyscy. Ma też wiarę. Naiwną wiarę w to, że i na nią czeka spełnienie marzeń. Od kilkunastu lat jej serce bije i wariuje dla Aleksa (Adam Woronowicz) - niezbyt urodziwego prawnika, który ma jedną wadę - żonę! Serce jednak nie sługa. Na szczęście są jeszcze wspomagacze... I ten największy skarb  - przyjaciele! Prawdziwi, sztuk dwie - Wronka (Katarzyna Warnke) i Wojtek (Piotr Adamczyk). Idealna ekipa do umierania i odradzania się na nowo!

W programie Kuby Wojewódzkiego aktorka przyznała, że chociaż obecnie nie może narzekać na bark pracy, to jej kariera miała "miała dłuższy pas startowy". Kuna jest świadoma swoich umiejętności oraz swojego talentu. Dlatego śmiało mówi, że jest dobrą aktorką. "Jestem dobrą aktorką, nawet bardzo. I jak mam dobry materiał i dobrego reżysera, to potrafię to zagrać" - przyznała gwiazda "Teściów". 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Kuna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy