Wspaniałe stulecie Muhtesem Yuzyıl
Ocena
serialu
9,2
Super
Ocen: 9972
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Wspaniałe stulecie": Orient podbija serca

Serial olśniewa egzotycznym blaskiem, wspaniałością strojów oraz urodą aktorek i aktorów. Skąd nagły zachwyt nad XVI-wieczną Turcją?

Gdy rozpoczynano jego emisję w TVP 1, nikt nie spodziewał się, że zdobędzie aż tak dużą popularność. A jednak z odcinka na odcinek przybywało sympatyków. Dziś to w Polsce najchętniej oglądany zagraniczny serial.

Oparty na faktach

Akcja "Wspaniałego stulecia" rozgrywa się w XVI wieku i opowiada o życiu Sulejmana Wspaniałego, największego władcy Imperium Osmańskiego. Opowieść oparto na autentycznych wydarzeniach i losach prawdziwych postaci. Nic więc niby szczególnego. Podobnych, historycznych seriali było dotąd sporo, dlaczego więc akurat ten przyciąga u nas średnio ponad 2,5 mln widzów? Dlaczego Turcja, która nie była dotąd potentatem w takiej produkcji telewizyjnej, przygotowała światowy przebój?

Reklama

Blask i rozmach

Zanim "Wspaniałe stulecie" trafiło do Polski, obejrzało je ok. 200 mln widzów w ponad 50 krajach. Wszędzie robił furorę, wszystkich zachwyciła scenografia, rozmach i blask. Choć pokazuje także sceny batalistyczne, wojny, bitwy i potyczki, to jednak fabuła skupia się głównie na życiu w seraju, czyli w sułtańskim pałacu. A tam w haremie aż kipi od intryg. Urodziwe sułtanki, z rudowłosą Hürrem, wielką miłością Sulejmana na czele, równie piękną, co niebezpieczną, faworyty, nałożnice, a także liczna, przekupna służba czynią wszystko, by telewidzom się nie nudziło. Ktoś napisał w internecie, iż nie dziwi się, że sułtan tak często toczył wojny, bo w pałacu z tymi knującymi wiecznie kobietami można było zwariować. U nas "Wspaniałe stulecie" oglądają w większości panie (70 procent widzów). Zachwycają je efektowne stroje bohaterek, ich bijąca blaskiem biżuteria, a także przestronne komnaty, wielkie łoża... No i oczywiście egzotyczni i jakże przystojni panowie...

Ach, ten Bali Bej...

Sulejman był nie tylko walecznym wodzem, który przyłączył wiele ziem do swego imperium, był też mężczyzną, który zdobywał kobiety. A właściwie to one same, bez względu na to, czy należały do haremu, czy były księżniczkami, marzyły, by choć jedną noc spędzić w jego łożnicy. Okazuje się, że serialowy sułtan również podbija serca pań. Polki wzdychają jednak nie tylko do aktora grającego Sulejmana (Halit Ergenç, występuje on także w głównej roli w serialu "Tysiąc i jedna noc"). Zachwycają je także młodzi książęta, paszowie, szambelani... Ale szczególnie zauroczył panie Bali Bej. Dzielny żołnierz, wierny sługa i uwodzicielski kawaler. Nic dziwnego, że zakochała się w nim córka sułtana. - To prawdziwa perła w serialu. On ma najpiękniejsze oczy na świecie i ten zabójczy wąsik! - Szkoda, że na swojej drodze nie spotkałam takiego Bali Beja. Nie miałabym nic przeciwko, by wziął mnie w jasyr - takie komentarze czytamy w internecie. W niektórych autorki porównują go do Skrzetuskiego, czyli Michała Żebrowskiego z "Ogniem i mieczem". Aktor grający Beja nazywa się Burak Ozcivit, ma 31 lat, 185 cm wzrostu i jest do wzięcia! Jego bohater na razie zniknął z serialu. Kto wie, może szuka swojej wybranki poza pałacem, skoro ukochana przez niego sułtanka poślubiła innego. Czy się jeszcze pojawi? Zobaczymy.

Pierścienie idą jak woda

Popularność "Wspaniałego stulecia" sprawiła, że mieszkająca w Turcji Polka otworzyła tam sklep internetowy, w którym sprzedaje różne gadżety związane z serialem. Prawie każdego dnia wysyła do Polski m.in. diademy, komplety biżuterii, ozdobne materiały, miedzianą zastawę, której szuka w odległych zakątkach kraju. Znalazła też jubilera, który ręcznie wykonuje pierścienie Hürrem, szczególnie ten duży, zielony, który osobiście zrobił dla niej sułtan. Idą jak woda. To nie wszystko. Pewien Polak zamówił u niej... szablę, taką samą, jak tę, którą zręcznie władał sułtan. Wielu polskich turystów, przebywając w Turcji, koniecznie chce jechać do Stambułu, by zobaczyć miejsca, gdzie rozgrywa się akcja serialu. Oglądając harem w pałacu Topkapi, mogą się trochę rozczarować. Jego pomieszczenia nie są tak okazałe, a sułtańskie komnaty wyglądają skromniej niż w serialu. No cóż, czego się nie robi, by olśnić widzów...

HELENA ŚWIERZBIŃSKA

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Wspaniałe stulecie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy