Świat według Kiepskich
Ocena
serialu
9
Super
Ocen: 8523
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Renata Pałys już zaplanowała swój pogrzeb. Jej pomysł jest... nielegalny!

"Świat według Kiepskich" to produkcja, której można by już teraz nadać status kultowej. Serial przez ponad 20 lat rozśmieszał miliony Polaków. Nie brakowało jednak i smutnych chwil. Na przestrzeni lat widzowie musieli pogodzić się ze śmiercią wielu związanych z serialem aktorek i aktorów. Renata Pałys, czyli niezapomniana Paździochowa, zdradziła niedawno, że ma już zaplanowany własny pogrzeb.

"Świat według Kiepskich": Ostatnie odcinki

"Świat według Kiepskich" to jeden z najdłużej nadawanych w naszym kraju seriali i ulubiony sitcom Polaków. Na antenie gości nieprzerwanie od 1999 roku i doczekał się już ponad pół tysiąca odcinków. W listopadzie zakończyła się emisja serialu.

Przyczyną zakończenia produkcji była śmierć Dariusza Gnatowskiego i Ryszarda Kotysa, czyli serialowego "Boczka" i Mariana Paździocha (pierwszy z nich zmarł w październiku 2020 roku, a drugi - w styczniu 2021 roku). Ostatni sezon serialu "Świat według Kiepskich" nagrywany był tuż przed pandemią COVID-19 - jeszcze z udziałem obu aktorów. 16 listopada w Polsacie wyemitowany został finałowy, 588. odcinek serialu.

Reklama

Renata Pałys o "Kiepskich"

Renata Pałys, chociaż jej filmografia obejmuje 30 ról, najbardziej znana jest jako Paździchowa z serialu "Świat według Kiepskich". W rozmowie z portalem Plejada wyznała, że nie gwarantowała produkcji sukcesu. 

"Nie widziałam w tym serialu wielkiego potencjału. Nie podobał mi się ani język w nim używany, ani to, że wszystko działo się w jednej kamienicy. Na początku moja rola ograniczała się do tego, że wychodziłam z mieszkania i krzyczałam: "Marian, do domu". Moi byli wykładowcy ze szkoły teatralnej pytali mnie, jak wielka bieda skłoniła mnie do tego, żeby zagrać w czymś takim. Nie mogli tego zrozumieć. Uważam, że 90 proc. naszego społeczeństwa to Kiepscy i Paździochy". 

Renata Pałys zaplanowała własny pogrzeb

W rozmowie z przyznała również, że ma już zaplanowany... własny pogrzeb. "Przecież wszyscy umrzemy. Ja jestem gotowa na to w każdej chwili. Już zapowiedziałam moim bliskim, że po śmierci chciałabym zostać skremowana. A następnie - żeby moje prochy zostały rozsypane. Grób to zobowiązanie dla kolejnych pokoleń. Nie chcę, żeby ktoś stawał nad moim grobem i kładł kwiaty na moim nagrobku".

Pomysł aktorki jest niestety nie do zrealizowania w Polsce. Obowiązująca obecnie ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych  z 31 stycznia 1959 r. nakazuje umieszczenie prochów w grobie ziemnym, murowanym, katakumbach lub kolumbariach, które muszą znajdować się na terenie cmentarza.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Renata Pałys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy