Super Bowl: Gwiazdy "Rodziny Soprano" znów razem

Fanom "Rodziny Soprano" doskonale wryła się pamięć czołówka tego serialu, w której Tony Soprano, paląc cygaro, jedzie autem z Manhattanu do New Jersey, przy dźwiękach piosenki "Woke Up This Morning" zespołu Alabama 3. Po 15 latach od zakończenia tej produkcji, kultowa sekwencja zyskała drugie życie. Stała się ona kanwą nowej reklamy Chevroleta, którą wyemitowano w przerwie tegorocznego Super Bowl, finałowego meczu o mistrzostwo w futbolu amerykańskim ligi NFL.

Tym razem za kierownicą zasiadła Jamie-Lynn Sigler, serialowa Meadow, córka Tony'ego Soprano. Drogę do New Jersey przemierza elektrycznym Chevroletem Silverado (w pierwowzorze był model Suburban). Reklama kończy się na stacji ładowania samochodów elektrycznych, gdzie na Meadow czeka jej brat A.J., w którego znów wcielił się Robert Iler. Rodzeństwo wita się, padając sobie w ramiona. Całość trwa 60 sekund.

Udział w tym projekcie wzięły też inne osoby związane ze "starą" "Rodziną Soprano". David Chase znów bowiem podjął się reżyserii, a Phil Andrews ponownie odpowiadał za zdjęcia.

"To było takie ekscytujące. Robert i ja nadal jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. (...) To, co razem przeżyliśmy, było bardzo wyjątkowe. (...) To było 10 lat naszego życia, byliśmy dziećmi i dorastaliśmy w tym programie. Mogliśmy się więc przenieść do tych czasów. Ta reklama to była najlepsza przygoda, jaka mogła nas spotkać" - Sigler powiedziała serwisowi People. Aktorka dodała, że podczas pracy nad klipem członkowie ekipy często wspominali zmarłego przed ponad ośmiu laty Jamesa Gandolfiniego, który był odtwórcą roli Tony’ego Soprano. "Jego duch był z nami" - stwierdziła.

Po zakończeniu zdjęć do "Rodziny Soprano" Robert Iler porzucił karierę aktorską i został zawodowym pokerzystą. Natomiast Jamie-Lynn Sigler wciąż występuje przed kamerą, aczkolwiek bez większych sukcesów. Pojawiła się m.in. w serialu "Ekipa".