Łzy, pocałunki i namiętność
Zapraszamy na 566. odcinek "M jak Miłość" a w nim... na miłość, oczywiście! W rolach głównych: Boguś i Asia.
Asia, szlochając, przytula się do Bogusia.
- Ale się kurcze porobiło no? Popatrz, przecież? - w głosie chłopaka słychać czułość. - Miałem z ciebie gwiazdę zrobić, tak się umawialiśmy, miało być fajnie i w ogóle, a ty mi się tu rozklejasz? I to już kolejny raz! Przeze mnie. No co ty, mała?
Boguś patrzy bezradnie na zapłakaną dziewczynę. Sięga po chusteczkę i delikatnie wyciera jej oczy. Ich spojrzenia spotykają się...
- I nie patrz na mnie, bo mi normalnie wstyd! Już nie wiem, jak cię mam przepraszać?
Nagle, pod wpływem impulsu, chłopak pochyla się i... zaczyna Asię całować! Oszołomiona, jest w stanie wyszeptać tylko jedno słowo:
- Boguś...
Co wywołało łzy dziewczyny? I jak zakończy się ten pocałunek? Odpowiedź już we wtorek, 11 marca.