Kultowe seriale: Alina Janowska długo czekała na „tego jedynego”. Spotkała go dopiero przed czterdziestką...

Zmarła w listopadzie 2017 roku Alina Janowska aż do czterdziestki czekała, aby doznać prawdziwego, wielkiego szczęścia w miłości. Zanim w jej życiu pojawił się Wojciech Zabłocki, wiele razy zawiodła się na mężczyznach.

Włodek Galin, z którym związała się jeszcze w czasie wojny, choć był przystojnym i czarującym mężczyzną ze smykałką do zarabiania pieniędzy i głową do interesów, próbował ją sobie podporządkować. Przekonał ją, by na pewien czas zrezygnowała z kariery, przeprowadziła się z nim do Sopotu i pomagała mu w prowadzeniu nierzadko podejrzanych "biznesów". Gdy go rzuciła, uciekł kradzioną łodzią do Szwecji, później jako chłopak pokładowy na jachcie hollywoodzkiego gwiazdora Errola Flynna opłynął całą kulę ziemską, by potem wylądować w Międzyzdrojach w charakterze ratownika, a w końcu zostać dyrektorem największego domu handlowego w Krakowie.

Po rozstaniu z Włodkiem Alina Janowska związała się z Tadeuszem Plucińskim, ale po roku zostawiła go, bo... zagłodził swojego psa.

Zobacz też: Alina Janowska i Tadeusz Pluciński: Byli zakochani do szaleństwa. Poróżniła ich... sztuczna szczęka!

Po Plucińskim w życiu Aliny Janowskiej "nastał" artysta plastyk Andrzej Borecki. Mężczyzna, zakochany w niej po uszy, codziennie wystawał przed teatrem Syrena, czekając, aż wyjdzie po przedstawieniu... Wiedziała o tym od Tadeusza Konwickiego - ich wspólnego znajomego. Pewnego wieczoru podeszła do stojącego w bramie na ulicy Litewskiej Andrzeja i zaproponowała, by ją odprowadził do domu... Wkrótce potem - 24 marca 1954 roku - wzięli ślub.

Andrzej Borecki był bardzo zdolnym grafikiem, ale - niestety - lubił wypić i to najchętniej za pieniądze, które zarabiała jego żona. Alina Janowska była już wtedy bardzo popularna, ale w ich domu wcale się nie przelewało. W dodatku poroniła i długo nie potrafiła się pogodzić ze stratą córeczki (dała jej na imię Małgosia). Dopiero po paru latach została mamą. Choć po przyjściu na świat Agaty mąż aktorki starał się zapanować nad swym pociągiem do alkoholu, nie był w stanie utrzymać żadnej pracy.

W 1960 roku Alina Janowska zdecydowała się na rozwód z powodu "całkowitej niezgodności charakterów, usposobień i zainteresowań". Aktorka i plastyk byli małżeństwem przez siedem lat...

Dopiero u boku architekta i szermierza Wojciecha Zabłockiego, który pojawił się w jej życiu trzy lata po rozwodzie z Boreckim, odtwórczyni roli Ireny Kamińskiej w kultowej "Wojnie domowej" znalazła to, o czym od zawsze marzyła - szczęście, miłość, bezpieczeństwo. Państwo Zabłoccy spędzili razem ponad pół wieku, doczekali się syna Michała i córki Kasi, uchodzili za idealną parę.

- Wojtek to moja największa miłość - wyznała Alina Janowska w jednym ze swych ostatnich wywiadów.

Mąż był przy niej do końca, choć pod koniec życia - z powodu choroby Alzheimera - nie pamiętała już, kim jest i nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo ją kocha...

Zobacz też: "Złotopolscy": Była ulubienicą Polaków. Odeszła, nie wiedząc... kim jest!