Polski aktor w końcu usidlony. Niebawem weźmie ślub?

Medialna burza wokół Pawła Deląga i Doroty Goldpoint wybuchła we wrześniu ubiegłego roku po tym, jak aktor i projektantka zostali "przyłapani" w jednej z ekskluzywnych stołecznych restauracji.

"Spotkanie trwało cztery godziny. Byli razem aż do zamknięcia lokalu. Po zakończonej randce Dorota Goldpoint wsiadła do samochodu Deląga i odjechali razem w kierunku Saskiej Kępy" - relacjonował "Fakt".

Szybko okazało się, że "nowa para polskiego show-biznesu" niekoniecznie jest parą, a ich "randka" była spotkaniem biznesowym, podczas którego omawiali szczegóły pokazu nowej kolekcji Doroty z udziałem Pawła jako... reżysera.

Dorota Goldpoint - kreatorka mody, która w swej pracy inspiruje się "dojrzałą kobiecością" i projektuje głównie dla kobiet 45+ (chodzi i o wiek, i o rozmiar) - kilka miesięcy temu zwróciła się do Pawła Deląga z propozycją, by wyreżyserował jej pokaz - widowisko modowe podczas "Wielkiej Warszawskiej". Aktor zgodził się i odniósł w nowej roli ogromny sukces.

"Pokaz stał się wydarzeniem, które wyszło poza ramy modowego świata. Wielotysięczna publiczność oklaskiwała projektantkę i reżysera magicznego spektaklu, w którym oprócz pięknej kolekcji główną rolę grały wielkie emocje" - emocjonowała się dziennikarka serwisu "Odquchni" w swojej relacji z imprezy, która odbyła się na Torze Wyścigów Konnych Służewiec.

Projektantka poznała Deląga dzięki siostrze aktora, Dorocie, która kilka razy była modelką na prezentacjach jej "gwiazdorskich" kolekcji. Panie przyjaźnią się od lat, wiele razy pracowały razem przy sesjach zdjęciowych i eventach modowych. To podobno Dorota Deląg poleciła swojego brata kreatorce, gdy ta planowała pokazać swoje kreacje na tle wierzchowców i szukała reżysera, który rozumie i modę, i konie. 

Goldpoint, zapytana po imprezie na Służewcu, czy mogłaby zakochać się w Pawle, stwierdziła, że chyba każda kobieta mogłaby zakochać się w kimś tak przystojnym, mądrym i utalentowanym jak on.

"Mamy wspólne plany" - wyznała w rozmowie z "Rewią".

Gdy Dorota i Paweł pojawili się razem na festiwalu filmowym w Gdyni, a zaraz potem na balu charytatywnym w Toruniu, poziom ekscytacji mediów ich "związkiem" sięgnął zenitu. Aktor podsycał plotki, opowiadając w wywiadach, że w jego życiu pojawił się "ktoś", nie precyzując jednak, o kogo chodzi.

Ostatnio jeden z tabloidów, powołując się na znajomych Deląga, obwieścił, że lada moment może dojść do zaręczyn gwiazdora z kreatorką mody. Żadne z nich nie potwierdziło jednak, że "wspólne plany" dotyczą życia prywatnego, a tym bardziej zmiany stanu cywilnego. Z drugiej strony... żadne z nich nie zaprzeczyło pogłoskom, że biorą pod uwagę założenie rodziny.

Paweł znany jest ze swej niechęci do instytucji małżeństwa, paru swym sympatiom - m.in. pięknej stomatolożce Emmie Kiworkowej i milionerce Dominice Kulczyk - uciekł sprzed ołtarza, wiele innych kobiet rozkochał w sobie, a potem odebrał nadzieję na ciąg dalszy.

"Związek nie jest spotkaniem dwóch połówek, tylko dwóch pełni. To nie jest tak, że będę pełny, kiedy spotkam swoją część. Będę cały wtedy, kiedy spotkają się dwie pełnie" - filozofował aktor swego czasu w mediach społecznościowych.

"Kochać trzeba umieć, nie wystarczy tylko czuć" - pouczał fanów.

Wiele wskazuje na to, że Deląg i Goldpoint bawią się z plotkarzami w kotka i myszkę, ale - choć bardzo się lubią, podziwiają wzajemnie i szanują - ich relacja nie wykracza poza przyjaźń.