Katarzyna Figura zaniepokoiła fanów. Niespodziewanie opuściła festiwal w Gdyni

Katarzyna Figura, podobnie jak duża część polskiej branży filmowej, ten tydzień spędzała na festiwalu w Gdyni. Aktorka, choć w pierwszych dniach wydarzenia tryskała znakomitym humorem, niespodziewanie zrezygnowała z kilku zaplanowanych aktywności. Szybko okazało się, że musiała pilnie wracać do bliskich.

Katarzyna Figura: Niepokojące doniesienia na temat aktorki

W dniach 18-23 września w Gdyni odbywał się 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Jedną z uczestniczących w dorocznej imprezie gwiazd była Katarzyna Figura. 62-letnia aktorka bawiła się na kinowej imprezie w poprzednich dniach i wszyscy byli przekonani, że pojawi się również na piątkowym evencie. Ostatecznie jednak nie dotarła na wydarzenie.

Katarzyna Figura na co dzień mieszka w Gdyni, a zatem na festiwal nie miała daleko. Mimo tego nie wzięła udziału w piątkowej odsłonie filmowego święta. Tego dnia zrezygnowała ze wszystkich pokazów i zaplanowanych wywiadów. Wkrótce w mediach pojawiły się wieści na temat nieobecności ikony polskiego kina.

Reklama

Według jednego z portali przyczyną absencji Figury były pilne sprawy rodzinne. Jak podaje portal Shownews, Katarzyna Figura nie zjawiła się na gdyńskim Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych z powodu choroby bliskiej osoby. 22 września aktorka miała towarzyszyć swojej mamie Halinie w szpitalu.

Nie wiadomo, co dokładnie się wydarzyło, jednak nie powinno dziwić, że rodzina okazała się dla 62-latki ważniejsza niż uczestnictwo w kinowym wydarzeniu.

Katarzyna Figura: Kariera

Katarzyna Figura jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, którą ukończyła w 1985 roku. Na ekranie zadebiutowała jeszcze podczas studiów rolą Laury w filmie "Przeznaczenie" (1983) Jacka Koprowicza.

Jej pierwszą dużą rolą filmową była jednak dopiero postać Once w "Ga, ga. Chwała bohaterom" Piotra Szulkina z 1986 roku. Od tamtej pory Figura stała się jedną z największych gwiazd polskiego kina. Były to kobiety naiwne, epatujące erotyzmem i podkreślające swoją seksualność, jak w "Kingzajsie" (1987) Juliusza Machulskiego. Rola "superblondyny" w "Porno" Marka Koterskiego umocniła wizerunek Kasi Figury jako pierwszej seksbomby i przyniosła jej jeszcze większą popularność.

Aktorkę można było zobaczyć jeszcze w takich produkcjach, jak: "Złoto dezerterów", "Żurek", "Yuma",  "Wszystko przed nami", czy "Dziewczyny z Dubaju". Ostatnio mogliśmy oglądać ją w filmie "Chrzciny".

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Figura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy