Izabela Kuna w szlafroku i bez makijażu. Nie przestaje zaskakiwać

Iza Kuna nie przestaje zaskakiwać i zachwycać swoich fanów. 52-letnia artystka opublikowała na swoim Instagramie zdjęcia i wpis, wobec których internauci nie przeszli obojętnie. Do fotografii w szlafroku dodała zabawny komentarz.

Izabela Kuna jest wszechstronnie utalentowaną aktorką, która cieszy się sympatią widzów od wielu lat. 52-latka jest świadoma swojej popularności, dlatego chętnie udziela się w mediach społecznościowych. Na Instagramie publikuje nie tylko ujęcia związane z realizacją kolejnych projektów zawodowych. 

Artystka, którą fani uwielbiają za dziesiątki rozmaitych ról teatralnych, filmowych i telewizyjnych, chętnie dzieli się też kadrami z życia codziennego. Swoje zdjęcia często ubarwia zabawnymi opisami. Przypomnijmy, Kuna jest autorką dwóch książek: "Klara" (wyd. 2013) i "Klara jedzie na pogrzeb" (wyd. 2021). Ostatnio znów wywołała uśmiech na ustach fanów.

Reklama

Iza Kuna zamieściła w swojej wirtualnej galerii dwa zdjęcia w naturalnej odsłonie. Przed obiektywem pojawiła się bez makijażu i w szlafroku. Na głowie miała zawiązany turban z ręcznika. Do zdjęć dodała krótki opis w ramach cyku "listy do siostry", który rozbawił fanów jej wyobraźni, twórczości o pisarskiego talentu.

Kolejny "list do siostry" Izabeli Kuny

"Teresa, amerykański gamoniu! Podobno przylatujesz do Polski z prezydentem Bidenem? Babcia Aniela z tej okazji zapuszcza włosy, żeby sobie zrobić loki jak Farah Fawcett. Obie z matką napisały Amerykańskiemu Przywódcy przemówienie wczoraj w nocy. Zaczynało się od słów: 'I had a dream that I am Polish'. A kończyło 'Baby come back'. Zobacz, jakiego bajzlu narobiłaś w naszej rodzinie... Podobno napisałaś do babci Anieli, że chcesz na starość wrócić i normalnie odbierać polską emeryturę. Świetny pomysł, możesz nawet zamieszkać w moim pokoju z Twoim kochankiem, pożyczę mu stare bierki, nie będzie się nudził. Ubrań nie musisz przywozić, babcia ma zapas garsonek do trumny, a matka ostatnio chodzi w turbanach, podobno naciągają policzki. Coś wybierzesz. Bryan coś sobie kupi w sklepie 'Fun For Kids'. Przyjeżdżaj, bo matka zmieniła leki, jest szansa, że Cię nie rozpozna. Tęsknię świnio, Twoja siostra Isabele" - czytamy pod najnowszymi zdjęciami Izy Kuny. 

Co na to fani? W komentarzach nie brakuje miłych słów: "Cudne jak zawsze...Pani Izo kiedy ta książka...";  "Super wentyl na emocje, nerwy i 'nieposłusznego' partnera, który woli psa od Izy";  "Nigdy się nie zawiodłem opisami, tym bardziej czekam na książkę".

Katarzyna Solecka

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Kuna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy