Gabriela Muskała była muzą swojego męża. Dlaczego im nie wyszło?

Gabriela Muskała przez ponad dwadzieścia lat szła przez życie u boku reżysera Grega Zglińskiego. To właśnie w filmach i serialach byłego męża zagrała swoje najlepsze role - w tym nagrodzoną na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni kreację w "Wymyku". Dlaczego się rozstali?

"Wymyk""Londyńczycy""Paradoks" to trzy z kilku produkcji wyreżyserowanych przez Grega Zglińskiego, w których Gabriela Muskała stworzyła wybitne kreacje aktorskie. Choć w pracy rozumieli się świetnie, w życiu prywatnym im nie wyszło.

Reklama

"Nasze drogi rozeszły się naturalnie. Pracowaliśmy nad różnymi projektami, każde w innym mieście. Oddaliliśmy się od siebie. Trzeba było podjąć jakąś decyzję, ponieważ w perspektywie były następne dwa lata rozłąki" - tak powody rozstania z mężem aktorka tłumaczyła dziennikarce "Twojego Stylu". 

Po rozwodzie reżyser wyjechał do Szwajcarii - kraju, w którym się wychował, ukończył szkołę i nakręcił swój debiutancki film "Cała zima bez ognia, który w 2005 roku był szwajcarskim kandydatem do Oscara.

Gabriela Muskała i Greg Zgliński: Świetnie się rozumieli, ale to nie wystarczyło

Gabriela Muskała i Greg Zgliński poznali się na początku lat 90. w Łodzi. Ona studiowała aktorstwo, on przyjechał do Polski, by studiować reżyserię pod artystyczną opieką samego Krzysztofa Kieślowskiego. Mówili, że połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia.

Zgliński, choć urodził się w Warszawie, całą młodość spędził w Aargau i Zurychu.

"Od dziesiątego roku życia mieszkał za granicą, wrócił do Polski dopiero na studia. Mówi, że tutaj czuje się Szwajcarem, a w Szwajcarii - Polakiem. Greg łączy w sobie szwajcarską precyzję i spokój z polskim szaleństwem" - opowiadała Muskała "Zwierciadłu" w 2014 roku, a więc rok przed rozwodem.

Greg Zgliński - zanim zdecydował się zostać reżyserem - był gitarzystą i basistą w kilku szwajcarskich zespołach rockowych (Incognito, Far Beyond i Downunder), próbował też swoich sił w... pantomimie (skończył nawet szkołę pantomimy i aktorstwa w Zurychu) oraz komponował muzykę filmową.

Za "Wymyk" - swój pierwszy nakręcony w Polsce film, Zgliński wręcz obsypany został nagrodami - dostał m.in. nagrodę za scenariusz i nagrodę za debiut reżyserski na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wcześniej wyreżyserował kilka odcinków "Na dobre i na złe", "Pitbulla" i "Londyńczyków", a później seriale "Paradoks" i "Zbrodnia".

Gabriela Muskała była nie tylko żoną Grega, ale też jego muzą. Świetnie się rozumieli... w pracy, ale - niestety - to nie wystarczyło, by ich związek przetrwał próbę czasu.

Gabriela Muskała: Chciałaby jeszcze kiedyś zagrać u eksmęża

Jeszcze kilka lat temu, będąc żoną Zglińskiego, Gabriela Muskała trzymała się z daleka od czerwonych dywanów i błysku fleszy. Najważniejsza była dla niej rodzina i praca.

"Polska odpowiedź na Sally Field i Sissy Spacek - największa aktorska liga, choć obawiam się, że niewielu kojarzy jej twarz z nazwiskiem. Jest niesamowita. Zero szarży, naturalność i autentyczność. To cechy jej aktorstwa. Kupuje się ją od razu i w całości" - napisała o niej w "Bombie. Alfabecie polskiego szołbiznesu" Karolina Korwin-Piotrowska.

Niedługo po rozwodzie z ojcem swego syna (Michał ma obecnie 28 lat) Muskała przeprowadziła się z Łodzi do Warszawy i, jak wyznała w wywiadzie, odpoczywała od miłości. Tymczasem jej były mąż nakręcił w Szwajcarii film telewizyjny "Le temps d'Anna" i kinowy "Tiere" ("Zwierzęta") oraz kilka odcinków serialu "Absentia".

Gabriela Muskała wspomina współpracę z mężem-reżyserem jako "czystą przyjemność".

"Jest skromnym, zrównoważonym i ciepłym człowiekiem. I w takim stylu pracuje. Jest zaprzeczeniem reżyserii ekspansywnej, choć prowadzi ekipę pewną ręką. Doskonale wie, jaki chce uzyskać efekt" - chwaliła go w wywiadzie.

"Bardzo lubiłam z Gregiem pracować i bardzo bym chciała kiedyś jeszcze zrobić z nim jakiś film" - zadeklarowała ostatnio w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Gabriela Muskała | Greg Zgliński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy