Emma Corrin o swojej tożsamości płciowej. "Jestem gdzieś pośrodku"
"The Crown" jest jednym z najpopularniejszych seriali ostatnich lat. Młoda obsada produkcji niemal natychmiast zdobyła międzynarodową popularność. Emmie Corrin usłyszał cały świat, gdy okazało się, że to ona zagra uwielbianą księżną Dianę. Młoda aktorka rok temu wyznała, że jest osobą niebinarną. Teraz opowiedziała więcej o swojej tożsamości płciowej.
Emma Corrin, angielska aktorka, sławę zyskała dzięki roli w opowieści o brytyjskiej rodzinie królewskiej. W czwartym sezonie "The Crown" zagrała księżną Dianę. Za rolę nagrodzona została Złotym Globem. Rok temu na Instagramie Emma Corrin, czyli serialowa księżna Diana, zamieściła czarno-białą fotografię, na której obserwatorzy mogli zobaczyć Corrin tylko w owijkach bokserskich.
Jak wyjaśnia: "Jakiś czas przed zakupem pierwszego bindera [tzw. spłaszczaka wykorzystywanego do spłaszczenia piersi - przyp. red.] wraz z @sirdavidsimon użyliśmy owijek bokserskich. Dziękuję za uchwycenie tego ze mną. To bardzo intymne, nowe, spoko. To podróż z wieloma zwrotami i zmianami i jest to OK. Zaakceptujecie to".
Jak można się spodziewać wpis ten wywołał wiele emocji. Większość komentujących wyraziła jednak wsparcie dla Corrin. Aktorka zaktualizowała także swój biogram na Instagramie. Od teraz identyfikuje się jako osoba niebinarna oraz używa zaimków she/they.
Teraz aktorka udzieliła wywiadu magazynowi modowemu "Vogue", w którym opowiedziała więcej na temat swojej tożsamości płciowej. "Czuję się o wiele bardziej widoczna, gdy mówi się o mnie per "oni", ale najbliżsi przyjaciele wciąż mówią o mnie "ona" i nie mam nic przeciwko temu" - wyznała tłumacząc, jak poprawnie się do niej zwracać.
"Moim zdaniem płeć nie jest czymś, co jest stałe i nie wiem, czy kiedykolwiek będzie. Zawsze może być w tym jakaś płynność. Zajęło mi trochę czasu zrozumienie, że istnieję gdzieś pośrodku i wciąż nie jestem pewna, gdzie tak naprawdę jestem" - dodała Corrin.
