Dorota Wellman odmówiła George'owi Clooneyowi! Spotkali się nad jeziorem Como

Dorota Wellman przyznał w programie "Bardzo bardzo serio" o przypadkowym spotkaniu z George'em Clooneyem, do którego doszło nad włoskim jeziorem Como, gdzie hollywoodzki gwiazdor od lat spędza wakacje.

"Zawsze marzyłam, żeby pojechać nad jezioro Como. Ono działa mi na wyobraźnię. Działa z literatury, z filmu, obrazów, więc jednym z takich marzeń była podróż nad Como, siadanie nad jeziorem i spokojne patrzenie w wodę. Udało mi się to cztery lata temu" - ujawniła Wellman w programie "Bardzo bardzo serio".

Dziennikarka dodała, że w pewnym momencie przysiadł się do jakiś mężczyzna i spytał, czy podoba jej się to miejsce.

"Ja nawet niespecjalnie obejrzałam, kto to pyta. Odpowiedziałam, że zawsze marzyłam, żeby tu przyjechać i posiedzieć nad jeziorem Como. Przyleciałam tu tylko na jedną dobę. On zapytał mnie, czy jestem crazy. Odpowiedziałam, że zdecydowanie tak, ale właśnie tak się realizuje marzenia. Rozmawialiśmy przez jakiś czas. Wtedy kątem oka spostrzegłam, że ja jednak tego mężczyznę znam skądś i to nawet powiedziałabym, że dosyć dobrze, choć nie osobiście" - ujawniła Wellman.

Reklama

Dorota Wellman odmówiła George'owi Clooneyowi!

Prowadząca "Dzień Dobry TVN" opowiedziała, że w pewnym momencie George Clooney zapytał, czy chce sobie z nim zrobić zdjęcie, na co ona... zaprzeczyła. 

"Myślę, że to go zbiło z pantałyku (...) Wszyscy sobie z nim robili zdjęcia. Poza mną" - podsumowała.

George Clooney od wielu lat jest właścicielem Villa Oleandra w leżącym nad jeziorem Como miasteczku Laglio. W związku z jego częstą obecnością w tej posiadłości lokalne władze wprowadziły tam zakaz zbliżania się do niej od strony lądu i wody. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Wellman | George Clooney
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy