Anna Seniuk: Gwiazda niemal rozbiła małżeństwo Andrzeja Seweryna!

Pół wieku temu Anna Seniuk, czyli niezapomniana Magda Karwowska z "Czterdziestolatka", była jedną z najchętniej rozbieranych przez reżyserów aktorek znad Wisły. - Przetarłam szlak setkom polskich biustów w drodze na duży ekran – żartuje. Jednym z pierwszych, którzy grali z nią w przesiąkniętych erotyzmem scenach, był Andrzej Seweryn. Jak dziś wspomina, przez śliczną Anię niemal rozpadło się jego małżeństwo!

Niedawno minęło dokładnie 50 lat od premiery spektaklu "Głupi Jakub", który w stołecznym Teatrze Ateneum wyreżyserował Jan Świderski, a w którym zagrali m.in. 24-letni wówczas Andrzej Seweryn i starsza od niego o cztery lata Anna Seniuk. Ich wspólne sceny - zwłaszcza erotyczne - przeszły do historii polskiego teatru lat 70. ubiegłego stulecia jako jedne z najodważniejszych.

Reklama

Andrzej - bardzo przystojny, świetnie zbudowany, mający w sobie to "coś" - i Ania - prześliczna, zgrabna i, jak o niej mówiono, niezwykle... apetyczna - tworzyli parę, od której trudno było oderwać wzrok! Niestety, nie wszystkim się to podobało.

Żona Andrzeja Seweryna była wściekła

Andrzej Seweryn był wtedy świeżo po ślubie z Bogusławą Blajfer - znaną działaczką opozycji demokratycznej mającą nawet na koncie wyrok za "próbę obalenia ustroju państwa". Gdy żona aktora dowiedziała się, że jej ukochany gra sceny miłosne z Anną Seniuk, niemal oszalała z zazdrości.

Ciekawostką jest, że Bogusława Blajfer w ogóle nie była zazdrosna o Joannę Jędrykę, która rolę Hani w "Głupim Jakubie" grała na przemian z Anną Seniuk i która wystąpiła u boku Andrzeja w telewizyjnej wersji sztuki Tadeusza Rittnera. Tylko śliczna Ania była jej solą w oku!

Pół wieku temu wyglądała obłędnie

Anna Seniuk doskonale pamięta, że żony jej scenicznych i filmowych partnerów - delikatnie mówiąc - nie przepadały za nią.

Andrzej Seweryn nie kryje, że przez Annę Seniuk niemal rozpadło się jego pierwsze małżeństwo.

"Po scenie w 'Głupim Jakubie', w której Anna Seniuk brała moją dłoń i pieściła nią swoją pierś, Bogusia urządziła mi karczemną awanturę. Uważała, że nie jest to zamysł reżysera, była przekonana, iż łączy nas z Anią coś więcej" - pisał Seweryn w swojej książce "Ja prowadzę!.

Dla Bogusławy Blajfer, która była wyznania mojżeszowego, widok męża w ramionach Anny Seniuk, był po prostu nie do zaakceptowania, zwłaszcza że na scenie naprawdę iskrzyło między postaciami, w które się wcielali... Aktor przekonał jednak żonę, że z Anią nic, oprócz pracy i sympatii, go nie łączy.

Związek Andrzeja i Bogusławy w końcu i tak się rozpadł (przetrwał zaledwie trzy lata). Seweryn zostawił żonę dla Krystyny Jandy, która nie widziała nic złego w tym, że jej ukochany często i chętnie gra bez ubrania...

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Anna Seniuk | Andrzej Seweryn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy