Anna Mucha płacze na wizji! Co się wydarzyło w "Drag me out!"?

Anna Mucha jest obecnie jurorką w programie "Czas na show: Drag me Out!" i jak możemy się przekonać, nie brakuje tam emocji! W odcinku wyemitowanym 2 kwietnia zobaczyliśmy, jak aktorka zalała się łzami. Co się wydarzyło?

Anna Mucha jest obecnie jurorką w programie "Drag me out!", który opiera się na celebrytach i ich współpracy z artystami drag w celu stworzenia najlepszej transformacji wizerunku i występów scenicznych. Program ma wpisywać się w wartości TVN, czyli promowanie różnorodności i inkluzywności (via WirtualneMedia.pl). Między innymi do tego odniosła się Anna Mucha w trakcie swojej przemowy, podczas której polały się łzy. 

Anna Mucha ze wzruszającymi podziękowaniami

Na swoim InstaStories aktorka zamieściła fragment wtorkowego odcinka opatrzony napisem “Robimy w cholernie poważnej rozrywce". W tym krótkim fragmencie widzimy, że Anna Mucha jest prawdziwie poruszona. Zaczęła od trudnej sytuacji osób LGBTQ+, a później przeszła do podziękowań dla występującego duetu. 

Reklama

"Żyjemy w kraju, w którym odsetek samobójstw wśród dzieci rokrocznie wzrasta. (...) Żyjemy w kraju, w którym jeszcze do niedawna były strefy wolne od LGBT. Chciałam powiedzieć, że w wielu pokojach dziecięcych istnieje i trwa piekło." 

"To, co wy robicie, to jest wyzwolenie tych dzieci. (...) Chciałam Wam bardzo za to podziękować. Brawo, chłopaki". 

Jak skomentowała tę sytuację prowadząca Mery Spolsky, były to pierwsze łzy w programie, a swój uścisk wsparcia zaoferował aktorce Andrzej Seweryn, który również jest jurorem w programie. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: "Drag Me Out" | Anna Mucha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy