Wyciekły informacje, które być może wytłumaczą zmianę Geralta

W zeszłym roku sieć obiegła informacja o tym, że Henry Cavill opuści obsadę "Wiedźmina". Zastanawiano się, kto przejmie po nim rolę Geralta. Ciekawość została dosyć szybko zaspokojona, ponieważ poinformowano, że w nowego Białego Wilka wcieli się gwiazdor znany z m.in. serii filmów "Igrzyska śmierci". Liam Hemsworth wystąpił tam u boku Jennifer Lawrence. 

Fani od dłuższego czasu zastanawiają się jakie fabularne wyjaśnienie zastosują twórcy, by wytłumaczyć zmianę wyglądu głównego bohatera, która nie da się ukryć, będzie spora. 

Pewne informacje udało się zdobyć serwisowi "Redanian Intelligence", który już wcześniej dostarczał rzetelnych informacji związanych z produkcję tego serialu. Portalowi udało się dotrzeć do taśm z przesłuchań do nowych odcinków. W jednej ze scen pojawiają się Nimue oraz Stribog. Dziewczyna jest bardzo zafascynowana historią o pewnym wiedźminie i czarodziejce, a mężczyzna jest wędrownym gawędziarzem, która zna wiele ciekawych historii. 

Jak przekonuje portal, opowieść prowadzona przez Striboga może wyjaśniać zmianę wyglądu Geralta. Warto też zwrócić uwagę, że Tomasz Bagiński niedawno tłumaczył, że uniwersum "Wiedźmina" składa się z wielu światów. Otwiera to wachlarz możliwości dowolnego żonglowania wyglądem czy charakterem postaci. 

Nimue, którą fani mogą kojarzyć z cyklu powieści Andrzeja Sapkowskiego, była bardzo zaangażowana w gromadzenie wszelkich pamiątek związanych ze słynnym wiedźminem i jego ukochaną czarodziejką. Gromadziła obrazy, książki i ludowe opowieści, przekazujące historię Geralta, Yen i Ciri. 

Prace na planie zdjęciowym zostały bardzo opóźnione i z tego powodu aktorzy powrócą do nagrywania odcinków dopiero w okolicach marca 2024. Ze względu na czas trwania zdjęć i pracę przy postprodukcji, nowych odcinków nie zobaczymy przez jeszcze jakiś czas. Dokładna data premiery nie jest jeszcze znana.