W-11 Wydział Śledczy
Ocena
serialu
8,6
Bardzo dobry
Ocen: 1242
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Sebastian Wątroba: Aktor od lat walczy o swoje pieniądze! To dlatego "W11" zniknęło z anteny?

Sebastian Wątroba osiągnął sukces dzięki występom w popularnym serialu "W11 - wydział śledczy". Choć nie jest zawodowym aktorem, wielokrotnie udawało mu się stworzyć kreacje, które podbiły serca widzów. Niewiele osób wie, że jego telewizyjna kariera zaczęła się przez przypadek, a współpraca ze znaną stacją telewizyjną zakończyła się przez nierozwiązany spór o pieniądze.

Sebastian Wątroba został aktorem... przez przypadek

Sebastian Wątroba przez dekadę występował na szklanym ekranie jako nieustraszony aspirant w serialu paradokumentalnym "W11- wywiad śledczy". Produkcja ta była emitowana przez stację TVN w latach 2004-2014 i była kalką niemieckiego programu z gatunku docu-crime pod tytułem "K11 - Kommissare im Einsatz".

Aktor ukończył zaoczne studia magisterskie na kierunku resocjalizacja na katowickim Uniwersytecie Śląskim, a później brał udział w kursach i szkoleniach, które pozwoliły mu na rozpoczęcie pracy w policji. Zanim po raz pierwszy postawił nogę na planie zdjęciowym, miał za sobą prawie dziesięć lat służby w wydziale kryminalnym i wcale nie planował zmieniać swojej pracy. 

Reklama

W rozmowie z "Plejadą" aktor przyznał, że na casting do serialu zapisał się po tym, jak do jednostki, w której pełnił służbę, przyszedł telegram z informacją, że stacja TVN organizuje casting do nowego paradokumentu.

Aktor wyznał też, że informacja o tym, że zdobył rolę w serialu, była dla niego sporym zaskoczeniem. Jego aktorski debiut, poza tym, że był dla niego szansą na zyskanie rozpoznawalności, wiązać miał się także z bezpowrotnym odejściem ze służby w wydziale kryminalnym.

Pomysł na zaangażowanie prawdziwych policjantów do gry w serialu okazał się niezwykle trafiony. Paradokument "W11 - wydział śledczy" przez wiele lat cieszył się z tego powodu uznaniem widzów. Postacie grane przez Sebastiana Wątrobę i jego serialową partnerkę Joannę Czechowską na stałe zapisały się na kartach historii polskiej telewizji. Aktor przyznał, że zdołał przywyknąć do rozpoznawalności, chociaż początkowo zainteresowanie mediów bardzo go zaskoczyło.

Wielka popularność, którą Wątroba zdobył dzięki występom w "W11", otworzyła przed nim drzwi do prawdziwej kariery aktorskiej. Po zakończeniu pracy na planie jednego z największych hitów TVN tamtych lat Sebastian Wątroba miał okazję wystąpić w wielu innych produkcjach. Mogliśmy oglądać go między innymi w serialach "Sprawiedliwi. Wydział kryminalny" i "Ślad" oraz w filmach "Dywizjon 303. Historia prawdziwa" i "Proceder".

Sebastian Wątroba od lat walczy ze stacją TVN

Okazuje się, że pomimo tego, że Sebastian Wątroba przez dziesięć lat pojawiał się na ekranach telewizorów w paradokumencie "W11 - wydział śledczy", przez długi czas nie otrzymywał od stacji pieniędzy, które jego zdaniem mu się należały. Od 2006 roku aktor wraz z innymi toczy spór ze stacją TVN o niewypłacone tantiemy.

Tantiemy są szczególną formą wynagrodzenia, opartą o umowę licencyjną, która przysługuje osobom biorącym udział przy produkcji filmu lub serialu. W przypadku seriali stacja zobowiązana jest do przekazywania Związkowi Artystów Scen Polskich (ZASP) listy wyemitowanych odcinków oraz wykaz należności, które powinni otrzymać grający w nich aktorzy.

W rozmowie z "Plejadą" Sebastian Wątroba wyznał, że podczas wypłat należnych tantiem aktorzy byli przez stację TVN całkowicie pomijani.

Postawiono niezadowolonym aktorom ultimatum - albo przestaną ubiegać się o niewypłacone pieniądze, albo ich praca na planie dobiegnie końca.

W końcu sprawa trafiła do sądu. Aktorzy pozwali ZASP, który w następstwie powinien dołączyć do sprawy stację TVN. Sebastian Wątroba przy pomocy prawników doszedł do wniosku, że suma, o którą walczy to około 5 tysięcy złotych za każdy wyemitowany odcinek serialu.

Wątroba zwrócił uwagę na fakt, że w umowach aktorów TVN pojawiły się zapisy wątpliwej legalności.

W 2015 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok, według którego roszczenia aktorów są w pełni uzasadnione. ZASP nie zgodził się jednak z tą opinią i postanowił skierować sprawę do sądu apelacyjnego. Sąd apelacyjny podtrzymał wcześniejszy wyrok, chociaż nie potrafił stwierdzić, czy aktorom należy się odszkodowanie, czy też wypłata zaległych należności.

Biuro Prasowe TVN Grupa Discovery wydało specjalne oświadczenie, w którym czytamy:

Bez względu na przeciwności, z którymi się spotykają, aktorzy walczący o wypłatę zaległych tantiem wciąż mają nadzieję na pomyślne rozwiązanie sprawy.

Sebastian Wątroba nie zrezygnował z aktorstwa

Sebastian Wątroba porzucił policyjny mundur i przeszedł na emeryturę. Dziś jest szczęśliwym ojcem trójki dzieci i prowadzi spokojne życie u boku swojej trzeciej małżonki.

Chociaż od jego telewizyjnego debiutu minęło prawie 20 lat, Wątroba wciąż nie stracił zapału do występów przed kamerami. Jeszcze w tym roku ukażą się dwa filmy z jego udziałem - "Gierek" oraz "Krime Story. Love Story".

Aktor aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Za pośrednictwem Instagrama dzieli się ze swoimi fanami swoją codziennością, udostępniając bardzo osobiste zdjęcia z rodziną oraz fotografie z planów zdjęciowych.

Nie da się ukryć, że wygląd Sebastiana Wątroby uległ niewielkiej zmianie. Dziś jego włosy zdobi siwizna, a na twarzy pojawiły się zmarszczki. Nie brakuje mu jednak dawnej charyzmy, dzięki której naturszczyk zabłysnął na małym ekranie w rolach stanowczych, wzbudzających respekt mężczyzn.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Sebastian Wątroba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy