rodzinka.pl
Ocena
serialu
8,4
Bardzo dobry
Ocen: 5688
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"rodzinka.pl": Maciej Musiał wspomina pracę na planie serialu. Jedna osoba go onieśmielała

Maciej Musiał karierę rozpoczynał, mając zaledwie kilka lat. Widzowie polubili go po występie w "Ojcu Mateuszu", popularność zyskał natomiast dzięki roli Tomka Boskiego w serialu "rodzinka.pl". Teraz, po kilku latach od zakończenia emisji produkcji, zdecydował się podzielić kilkoma zakulisowymi historiami. Okazuje się, że pierwsze dni na planie nie były dla niego łatwe...

Maciej Musiał należy do grona najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów. Młody chłopak podbił serca telewidzów już jako dziecko. Swoje pierwsze kroki stawiał na planach seriali TVP. Zagrał niewielki epizod w "Plebanii", a w 2008 roku otrzymał pierwszą rolę, która przyniosła mu rozpoznawalność. 15 lat temu wcielił się w Janka Miłobędzkiego - jednego z synów Anny i Romana Miłobędzkich w serialu "Hotel pod żyrafą i nosorożcem". 

Serial otworzył młodemu aktorowi drzwi do kariery. Serca widzów skradł już rok później, dzięki występowi w serialu "Ojciec Mateusz".

Reklama

Macieja Musiała jako Michała Wileckiego oglądaliśmy u boku Artura Żmijewskiego, czyli księdza Mateusza Żmigrodzkiego, przez prawie cztery lata. Aktor zrezygnował z niej (po raz ostatni Maciej Musiał wcielił się w Michała w 2011 roku w 83. odcinku serialu), gdy dostał propozycję zagrania Tomka Boskiego w uwielbianej przez widzów TVP2 "rodzince.pl". To właśnie ta rola sprawiła, że pokochały go miliony widzów.

Maciej Musiał wspomina pracę na planie "rodzinki.pl"

Pierwszy odcinek "rodzinki.pl" został wyemitowany 2 marca 2011 roku. Serial opowiadał o losach pięcioosobowej rodziny: Ludwika i Natalii Boskich oraz trójki ich dzieci - Tomka, Kuby i Kacpra. W rodziców wcielili się Tomasz Karolak oraz Małgorzata Kożuchowska, aktorzy cieszący się niezwykłą popularnością i sympatią widzów. Okazuje się, że dla 15-letniego wówczas Macieja Musiała to właśnie obecność gwiazdorskiej obsady była elementem najbardziej stresującym. 

"Spotykałem się z cudownymi twórcami, z Tomkiem Karolakiem, byłem wtedy jego fanem, akurat skończyło się "39 i pół". Pamiętam, że na początku nawet nie mogłem się na niego patrzeć, byłem tak zestresowany" - wyznał Maciej Musiał w rozmowie z magazynem Party.

Swoją przygodę z serialem aktor wspomina jednak jako fantastyczną przygodę, dzięki której wiele zyskał. W jednym z wywiadów zdradził również, że wciąż utrzymuje kontakt ze swoją serialową "rodzinką" i chętnie spotyka z nimi prywatnie.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Musiał | rodzinka.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy