Przepis na życie
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 1123
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

W ostatnim odcinku

Nie ma jednego przepisu na życie i dobrze o tym wiedzą bohaterowie serialu.

W miłości cały czas pojawiają się jakieś zakręty i przeszkody, które trudno ominąć. Jest tym trudniej, że nasi ulubieńcy uwikłani są w byłe związki. Każdy ma bagaż doświadczeń i zobowiązań. Takie piękne uczucie między Anką i Jerzym byłoby niezwykle proste, gdyby oboje byli wolnymi ludźmi. A tak, ona ma Andrzeja i dwoje dzieci, a on Elkę i syna. W dodatku są wokół nich inne zakochane pary, które potrzebują ich pomocy i ci którzy chcą im przeszkodzić w miłości. Generalnie powstał niezły galimatias.

Reklama

W ostatnim odcinku sprawy pokomplikują się jeszcze bardziej. Anka nie będzie chciała wyjechać do Rozwalina, ale za namową Mani i Ireny jednak się zdecyduje. Początek tej wizyty okaże się bardzo romantyczny. Szkoda, że później wszystko legnie w gruzach za sprawą przyjazdu byłej żony Jerzego i napotkanego nad zalewem Roberta. Podczas wieczornego grilla dojdzie do bójki między dwoma panami, a ucierpi na tym oczywiście Anka. Jerzy wyjedzie obrażony. Nie będzie chciał się nawet pojawić na promocji książki.

Czy para dojdzie do porozumienia?

Między Andrzejem i Beatą też nie dzieje się najlepiej. Wizytę u psychologa potraktują jako ostatnią deskę ratunku, ale nawet na kozetce będą się kłócić, nie zważając na terapeutkę.

Mania również będzie miała problemy. Zostanie przyłapana na tym, jak maże po ścianach szkoły.

Kurier TV
Dowiedz się więcej na temat: Borys Szyc | Magdalena Kumorek | Przepis na życie | seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy