"Na dobre i na złe" po wakacjach: Odcinek 888. Po porwaniu Kuba będzie cierpiał na zespół stresu pourazowego

Najpierw ściągnięty do syna Radwana psychiatra wystawi palec 30 cm od twarzy chłopca.

- Dobrze, a teraz popatrz na mój palec - poprosi.

Kuba świadomie odmówi współpracy - odwróci głowę i będzie patrzył gdzieś w bok. Aśka (Monika Kaleńska) i Krzysztof będą przyglądać mu się niespokojnie.

- Nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy on z tego wyjdzie. Zdarza się, że dzieci po bardzo traumatycznych doświadczeniach uciekają w sen, w milczenie - orzeknie psychiatra.

Radwan i Gawryłowa wymienią się spojrzeniami.

- Nie możemy mu... jakoś pomóc? - zapyta zrozpaczony ginekolog.

- To jest pierwsza doba po wybudzeniu. Na razie dałbym Kubie czas i spokój - usłyszy w odpowiedzi.

- A czy on nas słyszy? - za wszelką cenę będzie chciała wiedzieć Aśka.

- Tak, reagował na moje słowa - potwierdzi psychiatra.

- Mogę do niego mówić? - dopyta Gawryłowa.

- Oczywiście.

Radwanowi to jednak nie wystarczy:

- Tylko tyle ma pan nam do powiedzenia? A co jeśli dalej nie będzie mówił?

- Za jakiś czas będziemy mogli rozpocząć terapię, ale teraz jest na to za wcześnie. Musi dojść do siebie fizycznie. Z tego samego powodu nie dawałbym mu jeszcze żadnych leków.

Radwan wciąż będzie rozczarowany. Spodziewał się bardziej konkretnej pomocy.

- Kuba po takich wydarzeniach może mieć zespół stresu pourazowego, być może nawet realne problemy psychiatryczne... Ale taką ocenę mogę przeprowadzić za kilka dni. Wtedy być może zastosujemy jakieś leczenie farmakologiczne. Teraz jest za wcześnie - skwituje psychiatra dziecięcy.

Zdradzamy, że 888. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 6 września o godzinie 20.55 w TVP2.