Dwóch i pół Two and a Half Men
Ocena
serialu
8,1
Bardzo dobry
Ocen: 258
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Dwóch i pół": Po skandalu wyleciał z serialu. Znowu spotka się z jego twórcą

Charlie Sheen to jeden z największych skandalistów w Hollywood. Po konflikcie z twórcą "Dwóch i pół" aktor został wyrzucony z obsady. O ich konflikcie było bardzo głośno. Wszystko wskazuje na to, że panowie zakopali topór wojenny i ponownie spotkają się razem na planie.

Charlie Sheen i Chuck Lorre: Medialny konflikt

30 listopada na platformie streamingowej HBO Max zadebiutuje komediowy serial "Bookie", którego jednym z twórców jest Chuck Lorre. W jednej z ról wystąpił w nim Charlie Sheen, który razem z Lorre’m tworzył hitowy sitcom "Dwóch i pół". Przyjaźń tej dwójki skończyła się w 2011 roku wraz z nieprzyjemnymi komentarzami Sheena pod adresem kumpla. Po ponad dziesięciu latach obu artystom udało się w końcu pogodzić, czego efektem jest występ Sheena w nowym serialu Lorrego.

Scenariusz serialu "Bookie" napisali Chuck Lorre i Nick Bakay. Jak podaje "Variety", w trakcie pracy nad nim pojawił się pomysł zatrudnienia do tego projektu prawdziwej hollywoodzkiej gwiazdy uzależnionej od hazardu, która w serialu zagrałaby samą siebie. Niemal od razu było wiadomo, że idealnym kandydatem jest Charlie Sheen.

Reklama

"Dwóch i pół": Charlie Sheen wyrzucony z serialu

Problem polegał jednak na tym, że Lorre i Sheen od ponad dekady byli skłóceni. Powodem było to, że aktor publicznie obrażał Lorrego nazywając go "głupkiem" i "małą larwą". Potem pozwalał sobie na antysemickie komentarze, a do tego jego problemy prywatne zaczęły mocno wpływać na jego pracę. 

Efekt był taki, że Sheen został wyrzucony z serialu "Dwóch i pół i zastąpiony Ashtonem Kutcherem. Przez lata Lorre nie był nawet w stanie oglądać starych odcinków serialu, jednak z upływem czasu zaczął dorastać do wybaczenia gwiazdorowi skandaliście. Razem nakręcili przecież wcześniej 170 odcinków i dobrze się przy tym bawili. Postanowił więc skontaktować się z byłym kolegą.

Charlie Sheen i Chuck Lorre: Zakopali topór wojenny?

"Byłem zdenerwowany, ale niedługo potem zaczęliśmy ze sobą rozmawiać. Pamiętałem, że kiedyś się przyjaźniliśmy. I niespodziewanie przyjaźń znów się pojawiła. To było uzdrawiające. Do tego był gotowy, by ponabijać się z samego siebie. Kiedy spotkaliśmy się na czytaniu scenariusza tego odcinka, uściskaliśmy się. To było wspaniałe" - wspomina Lorre. 

Sheen, który nie może aktualnie komentować całej sprawy z powodu wciąż trwającego strajku aktorów, miał tylko jedno zastrzeżenie do scenariusza. "Zapytał, czy możemy nie mówić o nim, jako o zmagającym się z narkotykami Charliem Sheenie. Przebywa więc na odwyku, ale nie po to, by przestać pić i zażywać narkotyki, tylko po to, by poradzić sobie z nałogiem hazardowym. To załatwiło sprawę. Chciałem, żeby widzowie dostali serial komediowy, a nie mroczny" - tłumaczy reżyser.

INTERIA.PL/ PAP Life
Dowiedz się więcej na temat: Dwóch i pół | Charlie Sheen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy