Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19854
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Sandra zerwie z Justinem i zagnie parol na Radka?

Sandra (Joanna Opozda) zwierzy się Radkowi (Filip Kosior), że ostatnio nie układa się jej z Justinem (Jasper Sołtysiewicz). - Wiem, jestem dla niego wredna, ale w ogóle się nie dogadujemy – stwierdzi i doda, że poważnie rozważa... zerwanie ze swym chłopakiem, ale jeszcze nie wie, czy naprawdę tego chce.

W 2281. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w środę 9 września o godzinie 20.10) Justin zjawi się w Feel Good, by poinformować Radka, że dłużej nie może być kelnerem, bo właśnie skończył kurs na doradcę finansowego i nie byłby wiarygodny w tej roli, wciąż biegając po restauracji z talerzami.

"Czyli to definitywny koniec naszej współpracy" - westchnie Morawski.

Sandra, słysząc, jak jej chłopak mówi, że bycie kelnerem nie jest i nigdy nie było szczytem jego marzeń i ambicji, zwróci Justinowi uwagę, by się nie wywyższał. Radek poprosi ją i Skotnickiego, żeby - jeśli chcą coś sobie wyjaśnić - zrobili to po cichu.

Reklama

"Żadnych awantur przy klientach" - wyszepcze i zaproponuje im, by poszli na zaplecze.  

Chwilę później Sandra wprost powie Skotnickiemu, że uważa, iż mu... odbiło.

"Poznajesz się w ogóle w lustrze w tym garniaku?" - zakpi.

"Co ci nie pasuje? Spełniasz się w Feel Good, tu jest super, ale ja szukam czegoś innego" - stwierdzi Justin i szybko doda, że nie chce się kłócić.

Sandra obróci się na pięcie i wróci na salę.

"Goście czekają" - rzuci na pożegnanie.

Jeszcze tego samego dnia kelnerka wyzna Radkowi, że zamierza zerwać ze swoim chłopakiem, bo ostatnio jest im razem... nie po drodze.

Podczas szczerej rozmowy Sandra da też szefowi do zrozumienia, że ma dość nieodpowiedzialnych facetów i - jeżeli teraz lub w najbliższej przyszłości miałaby związać się z jakimś mężczyzną - chciałaby, żeby był taki jak on.

"Mnie też Lidka czasem suszy głowę, że za dużo pracuję, że nie mam pasji" - powie jej Morawski.

"U nas nie chodzi o pracę, ani o pasję" - stwierdzi Sandra.

"My się w ogóle nie dogadujemy" - szepnie.

Morawski od razu domyśli się, że jeśli Sandra rzuci Justina, to zagnie parol na niego.  Trochę się tego wystraszy... Czy śliczna kelnerka rzeczywiście postawi sobie za punkt honoru odbić go Lidce (Emilia Warabida)? Czy zdecyduje się definitywnie zakończyć związek z Justinem i uwiedzie swego szefa?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy