William Lucking nie żyje. Był znany z serialu "Synowie anarchii"

W wieku 80 lat zmarł aktor William Lucking. Był gwiazdą ponad 150 filmów i seriali. Polskim widzom był znany przede wszystkim z roli Pineya w serialu "Synowie anarchii". Przyczyna śmierci Luckinga nie została ujawniona.

"Choć William często grał twardych i silnych mężczyzn, w swoim prawdziwym życiu był eleganckim mężczyzną z wybitnym intelektem, który uwielbiał kłócić się o politykę oraz aktualne sprawy. Potrafił dyskutować o filozofii i fizyce, a także wnosił wartościowe uwagi do rozmów o sztuce i poezji" - napisała w nekrologu jego żona Sigrid Lucking.

Jak przypomina portal "Deadline", urodzony 17 lipca 1941 roku w Michigan William Lucking razem z rodziną przeniósł się do Kalifornii w latach 50. Tam ukończył studia z literatury, a później studiował aktorstwo. Na ekranie zadebiutował w 1968 roku w serialach "Komisarz Ironside" oraz "Mission: Impossible". Rok później zagrał w motocyklowym dramacie "Hell's Belles".

Reklama

Do motocykli powrócił w "Synach anarchii", serialu, który przyniósł mu największą rozpoznawalność. W zadebiutował już w pierwszym sezonie tej produkcji. Wcielił się w rolę Pineya Winstona, jednego z oryginalnych założycieli tytułowego motocyklowego gangu. Piney znany był z tego, że za wszelką cenę bronił dziedzictwa klubu, które próbowali szargać nie tylko przeciwnicy gangu, ale z czasem też jego członkowie. Lucking wcielał się w tę postać przez 4 sezony, pojawił się w blisko 50 odcinkach

W 1991 roku u Luckinga zdiagnozowano rozedmę. Choroba w połączeniu z problemami alkoholowymi sprawiła, że aktor szybko podupadł na zdrowiu. Właśnie dlatego gdy grał w "Synach anarchii", korzystał z pomagającej w oddychaniu rurki tlenowej.

Lucking pozostawił w żałobie żonę i dwie córki: Marjet Lucking i Julianę Ryan.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy